Zwolnienie?

269 10 1
                                    

Od kilku dni  się zastanawiam czy się nie zwolnić. Dobrze się czułam w tej pracy ale nie wiem co teraz się dzieje. Wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.

W: Faustynka wszytko dobrze?

F: Chyba zwalaniam się z pracy.

J: Co czemu?

Fausti im opowiedziała. Dziewczyny trochę w to nie wierzyły.

W: Od kogo to wiesz?

F: Od jakieś laski

J: Masz jej numer?

F: Mam wizytówkę.

Wika I Julita zadzwoniły do tej laski i okazało się że to prawda. Nadal nie mogły uwierzyć że Bartek będzie miał dziecko.

F: I co?

J: Wiesz co? To jest moi brat. Napisałam do niego I Bartek nie zna żadnej laski o imieniu Oliwia.

F: To będzie miał dziecko z Mają

J: Tylko z mają

F: A ja głupia uwierzyłam jakieś lasce której nie znam zamiast chłopakowi którego kocham!!- Walnęła w stół

J: Kochasz go?

F: Oj... zapomniałam że nie jestem sama

W: Serio go kochasz?

F: Dobra tak kocham go ale nie wiem czy on mnie kocha.

J: Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. -wzięła jej telefon i wybrała numer do Bartka.

F: Julitka! NIE!!! Oddaj mi telefon

J: Nie-zadzwonila do Bartka ale nie odebrał.

F: Julita! Zabije cie

J: Ale masz farta. Nie odebrała. Ale u niego to standard.

F: Oj Julitka-Wziela telefon i poszła do pokoju.

⭐️⭐️⭐️
Co będzie dalej?
⭐️⭐️⭐️
Szczęśliwego Nowego roku kochani 💗☃️

,,Czy to tylko asystentka A może ktoś więcej?''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz