•17.06.2024•
Dziś wracamy do Krakowa. Razem ze znajomymi zeszliśmy na śniadanie I usiedliśmy przy stole dla 15 osób.
Zamówiliśmy jedzenie i czekaliśmy ale w tym czasie nie spodziewaliśmy się jednej rzeczyW: musimy wam coś powiedzieć...
F: Co?
Wszyscy się na nich Popatrzyli. Wika I Przemek złapali się za ręce.
Pr: Jesteśmy razem
J: Gratulacje. Doczekaliśmy się
F: No
P(mortalcio): Jak każdy to my też. Ja I Kinia też jesteśmy para
Q: Zarąbiście
W: Gratulacje.
K; Dziękujemy
P(mortalcio): Wika możemy na chwilę?
W: Jasne.
Odeszli na bok.
W: Co tam?
P: Jesteś zła że ja i Kinia jesteśmy para?
W: Nie. Jesteś szczęśliwy z Kinia a ja z Przemkiem. Nie jesteśmy już razem 1.5 roku i każdy z nas ma prawo być szczęśliwy a my jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
P: Zgadzam się Wika z tobą- przytulił ją A ona go
Wrócili do reszty i zjedli śniadanie. Poszli do hotelu się spakować i pojechali ma lotnisku
K: O której mamy lot?F: Mamy wieczorny. O 15 otwieranie bramek a o 22 lot mamy. Wpuszczają troszkę wcześniej
H: O fajnie
Ś: A rodzina Bartka gdzie jest?
B: To wy nie wiecie?
Q: Czego?
B: Moja rodzina poleciała wczoraj wieczorem do Londynu na urodziny mojej cioci która tam mieszka.
Q: Aaa spoko.
Czekaliśmy na lot do 22. O 21:50 zaczęli wpuszczać. Gdy wszyscy już weszli i zapieli pasy zaczęliśmy lecieć. Złapałam Bartka za rękę bo troszkę się bałam.
B: Boisz się?- szepnął mi do ucha.
F; Trochę.
B: Spokojnie- położył druga swoją dłoń na moim policzku I położył moja głowę na jego ramieniu głaskając policzek. Wtuliłam się w jego ramię i zamknęłam oczy. Momentalnie zasnęłam. Obudziłam się 2 godziny przed wylotem. Wstałam I zobaczyłam że mam siedzenie rozłożone i jestem przekryta kocem. Zobaczyłam Bartka który śpi i moja dłoń I jego są splecione. Uśmiechnęłam i pocałowałam go w głowę. Podniosłam się do pozycji siedzącej założyłam słuchawki i przeglądałam telefon.
Obudziłem i poczułem ciepło na mojej dłoni. Otworzyłem oczy i zobaczyłem Fausti która już nie śpi.
B; Hej Faustynka.
F: O hej- zdjęłam słuchawki.
B: Która godzina?
F: 4:30 za godzinę ładujemy
B: Oki
Po godzinę Wylądowaliśmy. Wzięliśmy swoje walizki i Poszliśmy przed lotnisko.
F: I co? Podobało się?
Wszyscy; Takk!!
J: Genialna jesteś. Ale to musisz się spytać Bartka.
F: Spytam się Bartka późnij papa
Q: Pa
Ś: Siema
Wszyscy poszli a ja z Bartkiem Poszliśmy do auta który Bartke zostawił przy hotelu. Umówiliśmy się z właścicielem hotelu czy możemy bo rodzina tu będzie mieli nocleg i pozwoli nam. Wsiedliśmy do auta.
F; Podobała ci się Niespodzianka?
B: Bardzo. Kocham cie- pocałował mnie
F: Też cie kocham- powiedziałam to między pocałunkami.
Wróciliśmy do domu. Nawet nie zdążyliśmy wziąść wszystkich rzeczy I zostawiliśmy walizki , weszliśmy do domu i rzuciliśmy się na łóżko w sypialni i zasnęliśmy.
⭐️⭐️
Bardzo przepraszam za duże spóźnienie ale nie było mnie cały dzień w domu i nie miałam telefonu cały dzień. Bardzo przepraszam i mam nadzieję że wybaczycie mi. Widzimy się o 20⭐️🌛
![](https://img.wattpad.com/cover/357094188-288-k741599.jpg)
YOU ARE READING
,,Czy to tylko asystentka A może ktoś więcej?''
Random23-letni Bartosz Kubicki jest szefem popularnego biznesu. Pewnego dnia jego asystentka się zwalnia! Dowiaduje sie o tym jego siostra i ma dla niego propozyje. Czy nowa asystentka Bartka okaże się jego prawdziwa miłością?