Nie zapowiedziane odwiedziny

286 10 5
                                    

Minęło Kilkanaście  dni od kiedy się obudziłam ze śpiączki.Za 2.5 tygodnia są święta a ja leżę w szpitalu. Nadal nie mogę do sobie dojść ale dziewczyny mi pomagają. Bez nich bym nie dała rady.

J: Pomóc Ci jeszcze w czymś?

F: Nie spokojnie.

W: Napewno?

F: A nie potrzebuje jednej rzeczy.

W/J: Co się dzieje?

F: Kupicie mi wodę? Błagam!

J: Jeju! Tak kupimy ci!

F; Dziękuję!

Dziewczyny poszły a ja się położyłam i chciałam zasnąć ale jakoś nie mogłam.

Do szpitala wszedł Kuba i podszedł do recepcji.

K; Gdzie leży Faustyna Fugińska?

R; A kim pań jest dla niej?

K; Chłopakiem

R: Bardzo przepraszam ale do Pani Faustyny przyszedł chłopak.

K; Przepraszam jestem bratem jej chłopaka.

R: Drugie piętro i pierwsze dzwi po lewej

K: Dziękuje

Kuba poszedł. Przechodził koło dziewczyn I dziewczyny go zauważyły.

W: Widzisz to Julitka?

J: Kto to?

W: To Kuba!

J: To ten były chłopak Fausti?

W: Tak! Fausti mówiła że jest agresywny.

J; Choć szybko

Dziewczyny poszły do Fausti ale Kuba już tu był.

F: Czego ode mnie chcesz Kuba?!

K: Tego co mi zrobiłaś! Zerwałaś ze mną bo tylko cie zdradziłem!

F; Właśnie zdradziłeś mnie! Kilkanaście a nie raz. I przyłapałam cie w łóżku z inną.

K; No i?

F; No i?!!! Kuba Wyjdź! Nie mogę się stresować.

K; To wróć do mnie! Przecież się kocham- zaczął szturchać ja.

Dziewczyny szybko weszły do niej i oderwali Kubę od Fausti.

J: Kuba! Wyjdz z tąd!

W: Nie słyszysz co ona mówi czy mam Wezwać ochronę?

Kuba wyszedł i pogroził jeszcze Fausti,, jeszcze się doigrasz'' Fausti się zestresowała. Dziewczyny ja przytuliły i uspokoiły ja.

W: Już! Spokojnie mycha. Wszytko jest już dobrze.

J: Dokładnie Faustynka! Już poszedł i nie damy cie nikomu skrzywdzić.

F; Dziękuję dziewczyny że ze mną jesteście. Jesteście najlepsze!- przytuliła je!

W/J: ooo kochana!

Dziewczyny się przytulały i przyszedł Lekarz.

L: Dzień dobry. Jak pani się czuje?

F: Lepiej.

L; To dobrze. Zrobimy pani badanie krwi i zmierzymy ciśnienie.

F: Dobrze

Pielęgniarka zmierzyła ciśnienie i pobrała krew i odrazu włożyła jej werflon i kroplówkę puściła.

L; Pani Faustyno. Ma pani podniesione ciśnienie.

F; A to się troszkę zdenerwowałam się jedna rzeczą. Ale spokojnie.

L: To dobrze. Wyniki krwi będą dziś lub jutro i proszę się nie stresować.

F; Dobrze Dziękuję

Lelarz poszedl

W: Widzisz nie stresuj się. Wszytko będzie dobrze

J: Dokładnie. Wrócisz do domu i będziesz spokojnie spędzała z nami czas i święta z rodziną!

F; Kocham was dziewczyny!!

W/J: A my ciebie!!

Dziewczyny się przytuli. Około 2 Godziny później przyjechał Bartek. Dziewczyny pojechały po więcej rzeczy dla Fausti.

⭐️⭐️⭐️
O co mogło chodzić Kubie o ,, Jeszcze się doigrasz''?
⭐️⭐️
Chce dziś jeszcze jedna?

,,Czy to tylko asystentka A może ktoś więcej?''Where stories live. Discover now