Prolog

64 3 0
                                    

6 lat temu...

Wstawaj!- usłyszałam podniesiony głos mamy. A potem zdjęła mi kołdrę.
-Mama no.-burknęłam.
-Jak zaraz nie wstaniesz...- na te słowa od razu wstałam. Bałam się.
-Ubieraj się szybko bo się spóźnisz do szkoły.-po tych słowach wstałam i podeszłam do szafy wybrałam długą bluzę w kolorze czarnym i długie czarne leginsy. Upiełam włosy w kitkę.
Wyszłam z pokoju i poszłam do toalety .
Spojrzałam w lustro i zobaczyłam swoją nie wyspaną twarz.
-Boże jak ja wyglądam.-powiedziałam sama do siebie.

Odsunęłam rękaw bluzy żeby zobaczyć czy mam blizny po samookaleczaniu. Zobaczyłam kilka kresek które robiłam nożyczkami.

Moje życie nie było cudowne szczególnie z moimi rodzicami ciągłe krzyki,tata nie raz uderzył mamę i niestety mi się też czasem obrywało i to za nic tata przychodził pijany do domu i wchodził mi do pokoju, kazał mi zdejmować bluzkę a potem zdjemował pas i mnie bił to było okropne. Plecy całe mnie bolały miałam równo 10 uderzeń i zaczęłam płakać , bolało mnie to że mama mnie nie broniła tylko patrzyła na mnie gdy ja cierpiałam.

Aria!-krzyknęła mama.
-Jestem w toalecie.-powiedziałam i potem usłyszałam kroki niedaleko drzwi.
-Dalej chodź trzeba już jechać.-ostatni raz spojrzałam w lustro I wyszłam z łazienki zamykając drzwi,podeszłam do mamy i wyszłyśmy z domu.

***

Bardzo dziękuję za przeczytanie i mam nadzieję że się wam podoba ta opowieść. To moja taka pierwsza książka więc za jakiekolwiek błędy przepraszam. Miłego czytania pozdrawiam.

AmorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz