rozdział 15.

23 1 0
                                    

Pov: Arii

Kiedy sobie siedziałam w domu nie spodziewałam się tego co się stało chwilę później.

Alan przyszedł z kwiatami żeby mi wszystko wyjaśnić byłam ździwiona ale też zła po jakiś 5minutach dałam mu się namówić żeby powiedział wszystko co chce mi powiedzieć.
Gdy skończył mówić to aż mi łza poleciała bo to nie jego wina ani on nic takiego nie zrobił.

Wszystko ukartował Alex!

-Muszę coś Ci powiedzieć-powiedział na co się mimowolnie spięłam.

-Wyjeżdżam.- serce zabiło mi mocniej gdy na niego patrzyłam nie mogła nic innego zrobić niż płakać i powtarzać żeby tego nie robił.
-Proszę nie.-mówiłam ale jego słowo się nie zmieniło zrozumiałam że on podjął decyzję którą mogłam tylko uszanować.

-Obiecaj że wrócisz-powiedziałam do niego z łzami.
-Obiecuje.-odpowiedział i widziałam jak jemu prawie łzy się zbierały w oczach.

3lata wcześniej.

-Hejka, nie mogłam się doczekać aż się znowu zobaczymy.-mówiłam z radością.
-Hej.-odpowiedział smutniej niż ja.

-Coś się stało?-zapytałam a on pokręciłam głową.

-Tak jakby bo wiesz...-mówił a ja czułam strach, bałam się tego co mi powie.

-Aria muszę wyjechać.-automatycznie łzy mi się pojawiły i zaczęłam płakać.

-Ale dlaczego co się stało?-dopytywałam ale nic mi nie odpowiadał.
Nie wyobrażałam sobie życia bez najlepszego przyjaciela.

-Ario, zapomnij o mnie, o tym co razem przeżyliśmy.-byłam wtedy bardzo smutna bo taka nagła zmiana była bardzo bolesna.

-Bruno!-krzyknęłam.

-Zostawiasz mnie, każesz zapomnieć o sobie co się dzieje?!.

- Obiecaj mi jedną rzecz.-powiedziałam I bruno spojrzał na mnie poważnie chciał wiedzieć co to za obietnica.

-Obiecaj że wrócisz!-powiedziałam złamanym głosem I małym strachem że może się nie zgodzić ale...

- Obiecuje.-powiedział i się uśmiechnął odwrócił się i wtedy odszedł.

Ot tamtego czasu już nigdy go nie widziałam.
Powiedziałam sobie że już nigdy nikomu nie pozwolę odejść a na pewno żeby składał tej obietnicy bo i tak by nie dotrzymał.

BRUNO zerwał obietnice i wtedy moje serce zraniło się tak mocno że nie chciało mi się nic innego niż czekać z nadzieją że może jednak wróci.

Ale i tak mnie zostawił nie wrócił.

Obawiałam się tego samego po Alanie.






Czy Alan wróci do Arii?
Czy ich historia w ogóle będzie miała swój happy end tego dowiecie się już niedługo!

AmorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz