Rozdział 7.

25 1 0
                                    

Zadzwonił do mnie telefon więc wzięłam go do ręki, gdy tylko zobaczyłam kto dzwoni nie uwierzyłam. To Alan, zastanawiałam się czego ode mnie może chcieć ale pomyślałam że może się pomylił ale potem znowu zaczął dzwonić więc odebrałam.
-Hej Aria mam pytanie.-powiedział jakby nigdy nic.
-Hej, jakie pytanie?.-powiedziałam spokojnie ale serce mi biło strasznie szybko gdy czekałam na odpowiedź.
-Potrzebuję osoby towarzyżącej a nie znam innych dziewczyn oprócz ciebie i twojej przyjaciółki ale wiesz ona tak jakby jest zajęta przez mojego kumpla.
-I dlatego pomyślałeś o mnie?- odpowiedziałam z sarkazmem.
-No tak, to co pójdziesz ze mną?.-zapytał.
-A gdzie?-zapytałam bo nie wiem czy naprawdę chce jechać gdzieś na imprezę czy coś, czy czasem nie chce mnie zakopać w lesie.
-Na imprezę do mojego kumpla Alexa.
-No dobra mogę iść z tobą mam się ubrać elegancko tak?- zapytałam bo nie wiem czy mam się ubrać elegancko czy jednak ładnie ale bez przesady.
-Tak, poprostu żebyś ładnie wyglądała będę po ciebie jakoś o 21.
-Niech Ci będzie.-odparłam z niechęcią.
-Kiedyś sama będziesz mnie błagać żebym ja z tobą szedł.-odpowiedział a ja miałam w głowie takie:
Och byś chciał Alan ja nie błagam ja wymagam chłopcze.-ale ugryzłam się już w język.
-No dobra kończę bo będę się szykować.
-Nara-odpowiedział ,zero kultury i z niego straszny idiota zastanawiam się dlaczego się zgodziłam przecież go nie znam zbytnio. Może dlatego że jest przystojny.
Dobra Aria weź się w garść on jest kretynem więc nie marnuj na niego czasu znajdziesz se lepszego chłopaka niż tego idote!
Kogo ja próbuje uszukać zakochałam się w nim tylko szkoda że bez wzajemności.

5 godzin wcześniej
Pov:Alan
-Ej stary robię dzisiaj imprezę ale trzeba mieć towarzyszkę jak chcesz to wbijaj chyba masz jakąś laske na oku nie?
No mam ale czy chce mu to mówić kto i ją przyprowadzać miałem trzymać się od niej z daleka żeby jej nie zranić ale wsumie może jedno wyjście we dwoje nie zaszkodzi?

No nie co ja pierdole ja chyba naprawdę się zakochałem bo czemu cały czas o niej myśle?
-Ej jesteś tu ?
-Yyy tak
-Nie strasz to masz kogoś czy nie?
-Mam.
-Ładna?
I to jeszcze jak jakbyś ją zobaczył jej piękne włosy w czarnym kolorze jej zielone oczy i ten piękny uśmiech ah.
-Tak nawet ładna.-odpowiedziałem po co ma się interesować skoro ona mi się podoba?
-Dobra stary idę już trzeba uszykowana chatę na gości.
-No pa.
Zbiliśmy piątkę i wróciłem do domu, zastanawiałem się przez godzinę czy zapytać Arii czy pójdzie ze mną ale bałem się że odmówi albo mnie wyśmieje.
Ale stwierdziłem że zaryzykuje i zadzwoniłem do niej.

-Hej Aria mam pytanie-powiedziałem ale przez chwilę nie było nic słychać.
-Hej-odpowiedziała
-Jakie pytanie?-zapytała a mi zaczęło serce szybciej bić i krew zaczęła pulsować.
-Potrzebuję osoby towarzyżącej-powiedziałem i dodałem
-Nie znam innych dziewczyn niż ty i twoja przyjaciółka a wiesz ona tak jakby jest zajęta przez mojego kumpla.-odpowiedziałem praktycznie na jednym wydechu.
-Dlatego pomyślałeś o mnie tak?- powiedziała z sarkazmem, poczułem małe ukłucie w sercu.
-Tak, to co pójdziesz ze mną?-zapytałem ale ledwo przeszło mi to przez usta. Bałem się co mi odpowie.
-A gdzie?.-zapytała , wyjaśniłem jej że do mojego kumpla Alexa i gadaliśmy przez chwilę jeszcze zapytała czy ma wyglądać elegancko ale ona we wszystkim kurewsko idealnie wygląda więc bez różnicy.
Oczywiście zgodziła się ze mną pójść jestem zadowolony. Odrazu po rozłączeniu się z Aria napisałem do Alexa.

Ja: Będę z moją osobą toważyszącą.

Alex:Cieszę się że poznam piękną kobietę mojego kumpla,będę czekał z zniecierpliwieniem.

Ja: Ogar się bo to ona ze mną będzie a nie z tobą więc trochę kultury.

Alex: Spokojnie stary co ty taki , panienka zawróciła ci za bardzo w główce?

Ja: Wiesz co sklej pizdę bo fałszujesz.

Tak go zgiąłem że już nie odpisał i zacząłem się szykować.

Ta impreza będzie jedną z najlepszych w moim życiu. Mam nadzieję że Aria nie będzie miała nic za złe że tak wyskoczyłem z taką propozycją i będzie się czuja przy mnie komfortowo.

AmorWhere stories live. Discover now