Rozdział 5.

33 1 0
                                    

Iza już umówiła się z Adrienem na 16 do kina i niestety też mam iść i Alan też ma być ja poprostu nie wytrzymam, ja kiedyś coś zrobię Izę przysięgam.
I to ma być jakiś romantyczny film to napewno będę się super bawić może oni byli zakochani w sobie ale ja w Alanie nie I on raczej we mnie też nie.

****
Pov:Alana
Zadzwonił do mnie kumpel że chce iść do klubu oczywiście mieli być tam wszyscy więc stwierdziłem że czemu nie I się zgodziłem na to wyjście.
Gdy dotarłem na miejsce to już siedzieli wszyscy czyli Adrien,Piotr i Kamil.
-Siema stary!-zwrócił się do mnie Adrien.
-Siema-zbiłem z nim piątkę.
-No czekaliśmy na szanownego pana , panie Alanie-odezwał się Piotr a Kamil jak to on śmiał się.
-Haha naprawdę stary?.
-Weź zluzuj majty.-Takie teksty to tylko miał Kamil to taki pyskaty debil.

Siedzieliśmy sobie tak trochę już z alkoholem potem jakaś laska przyszła jakaś Iza?.
Adrien zawsze znajdzie jakąś laske poprostu one się do niego kleją jak muchy dalej nie rozumiem jak to robi ale byłem zawsze pod wrażeniem.

Nagle ta laska zaczęła machać do jakiejś innej dziewczyny która siedziała przy barze pijąc drinka ona tam kiwała że "nie" ale ta na nią spojrzała wrogo więc podeszła ja akurat wtedy wstałem i poszedłem do baru po alkohol więc nie widziałem dokładnie tej kobiety kiedy wróciłem ona siedziała na moim miejscu ale no cóż usiadłem obok niej. Poczułem jakby ona się trochę spięła. Jej koleżanka była zainteresowana moim kumplem no ale cóż nie dziwię się.

Nagle zaczęli się przedstawiać ja na końcu ta dziewczyna podała mi rękę mówiąc:
"Aria" ja odpowiedziałem "Alan" choć przez chwilę gapiłem się jej na rękę jakbym się zastanawiał czy to dobra decyzja żeby uścisnąć jej rękę ale cóż w końcu podałem dłoń.

Wszyscy gadali i się śmiali ja siedziałem cicho dopóki mój przyjaciel nie stwierdził żeby mi przeszkodzić i zaczął twierdzić że jestem "szczurem pod miotłą" no poprostu kpina.

Później zaczął mi wibrować mój telefon więc powiedziałem że idę do toalety przed wejście do toalety odebrałem połączenie okazało się że to mój typek od którego brałem narkotyki i miałem z nim różne interesy plus jeszcze wisiałem mu pieniądze.
Gdy z nim gadałem to nie byłem ostrożny i ta Aria mnie podsłuchała o czym gadałem nie byłem pewny jaki moment usłyszała ale gdy tylko ujawniła że cokolwiek słyszała z wielką nie chęcią musiałem się tym zająć żebym nie miał problemu.

Musiałem jej grozić bo nie chciała iść mi na rękę ma temperament taka dziewczyna da se radę w życiu ale nie może zepsuć mi życia może kiedyś się dowie coś ale napewno nie teraz.
Gdy w końcu odpuściła choć wiem że tak naprawdę nie daruje mi tego.
Później chwilę jeszcze były bo Gdy przyjaciółka zobaczyła tą drugą strasznie pijana to zamówiła taksówkę i odjechały.

Szczerze to ta Aria zrobiła na mnie duże wrażenie bo jest inna od innych kobiet które poznałem była miła ale wygląda na taką co nie daruje tak łatwo jak można myśleć na pierwszy rzut oka i trochę mi się spodobała ale nie mogę o niej myśleć bo to wszystko zniszczy nie pasujemy do siebie choć mnie to boli to coś do niej poczułem ale dlaczego? Co ona takiego ma w sobie że mogłem się zakochać?.

Nikt nie zrozumie dlaczego ją kocham a jest to nie możliwe moje życie zniszczy ją dlatego postanowiłem się już nigdy z nią nie spotkać.

Lecz to nic nie daje bo teraz będziemy się częściej spotykać bo jej przyjaciółka i mój kumpel zaczynają do siebie coś czuć więc będzie więcej spotkań w których Aria też będzie a to może być problem.

Moje życie zrujnuje to co może być między nami
Nami? Nie, nie ma nas co ja wygaduje? o czym ja myślę?.

AmorWhere stories live. Discover now