Rozdział 20 - Kłamstwo

17 1 8
                                    

Tauriel siedziała w komnacie czyli w miejscu w którym spędzała najwięcej czasu. Co jakiś czas przychodził do niej Luttier, a czasem Thranduil. Od jakiegoś czasu starała się nie płakać gdy ktoś był u niej. Tym razem nie powstrzymała łez. Płakała w poduszkę gdy do jej pokoju wszedł Luttier. Odrazu podbiegł do elfki i ją do siebie przytulił.

- Ej Tauriel co się stało?

- .....

- Czy Glóredhel był u ciebie?

- *pokiwała glowa, ze tak*

- Znów chciał Cię skrzywdzić?! - oburzył się Luttier.

- Puść mnie! Okłamywałeś mnie! Glóredhel był tu powiedział, że Legolas poległ w ostatniej bitwie! Czemu nic nie mówiłeś!

- Co? To nieprawda. Legolas żyje. Będzie tutaj zobaczysz. Glóredhel Cię okłamał.

- Co? Legolas żyje?

- Tak i wróci tu lada dzień.

Legolas siedział w ogrodzie na drzewie I nucił pod nosem jakąś elficką pieśń.
Przyszedł Aragorn i wsłuchiwał się przez chwilę. Potem podszedł do przyjaciela.

- Legolasie jutro wracamy do swoich stron.

- Tak wiem. Ty Zostajesz w Minas Tirith?

- Nie wiem. Raczej nie. Wrócę tu napewno, ale kilka miesięcy przed koronacją.

- Będę napewno.

- Cieszę się.

Legolas wrócił do komnaty i położył się spać.

Legolas X Tauriel - Nie odejdzieszWhere stories live. Discover now