Rozdział 23 - Tym razem nie dam Cię skrzywdzic. Obiecuję.

23 3 5
                                    

Przez następne dwa dni Legolas opowiadał wszystkim całą podróż.
Od wyruszenia z Mrocznej Puszczy, poprzez połamane żebra (i nie tylko) aż do powrotu. Tauriel cały czas przy nim siedziała.

Tauriel i Legolas siedzieli u siebie w komnacie. Elfka kładła spać dziecko, a elf czekał na nią w łóżku. W pewnym monecie rudowłosa poczuła czyjeś ręce na swoich biodrach. Był to Legolas.

- Jak nazwałaś nasze dziecko? - spytał błąd włosy.

- Jeszcze wcale. Czekałam na ciebie.

- Nie miałaś przecież pewności, że wrócę.

- Ale miałam nadzieję. Chociaż myślałam nad imieniem. Podoba mi się Calen [kajlen] albo Eryn.

- Myślę, że Eryn będzie najbardziej pasować.

- Eryn. Masz rację.

Para zakochanych leżała w łóżku. Rozmawiali chwilkę ze sobą. Tauriel opowiedziala Legolasowi o Glóredhelerze i co chciał zrobić.

- Tym razem nie dam Cie skrzywdzić. Obiecuję. - powiedział elf I pocałował wybrankę. Potem wtuleni w siebie zasnęli. Rudowłosa nie wiedziała jeszcze co Legolas planuje na kolejny dzień.

Hejka.
Chciałbym wam powiedzieć czemu wybrałam to imię dla dziecka.
Stwierdziłam, że pójdę w stronę tłumaczeń imion więc tak:

Legolas = zielony liść

Tauriel = córką lasu

Znalazłam dwa imiona pasujące do imion rodzicow:

Calen [czytaj kajlen] = zielony/na

Eryn = Las, drewno

Nie mogłam się zdecydować, ale stwierdziłam, że Calen to bardziej brzmi jak damskie imię a że to chłopczyk to wezmę to imię.

Pozdrawiam
Autorka❤💋

Legolas X Tauriel - Nie odejdzieszWhere stories live. Discover now