nasza nawiedzana miłość

9 2 1
                                    

chcę malować gwiazdy
na twoich rękach
chcę malować miłość
na twoich ustach
i chcę żebyś
wreszcie w spokoju mógł zasnąć
przymknąć powieki
nadal tkwić w świetle
w świetle
się
rozpaść
z gwiadami na rękach
mówić o naszej miłości

nasza miłość
mówisz
nie przestraszy tych duchów
co latają nad moją głową
krwią zmazują gwiazdy
sklejają krzyczące wargi
nie przestraszy ich
nie jest w stanie
stać ją na wszystko
oprócz
tego

wydajesz się być taki smutny
ze sklejonymi wargami
więzienie krzyku
chcę złożyć na nich obietnicę
że wszystkie duchy znikną
chcę obiecać
że tak będzie
że się ich pozbędę
że żaden z nich już cię nie
dotknie
że tylko ja będę mogła cię
dotykać
by móc malować gwiazdy
bo wiem
jak bardzo je lubisz

gdy tak
siłuję się z nienamacalnością
nie mogę dostrzec
już niczego

ciemne niebo
ogarnia mnie
mrok

piękne przezroczyste przekleństwoWhere stories live. Discover now