*** (wiersze przychodzą do mnie nocą)

9 2 2
                                    

wiersze przychodzą do mnie nocą
zdesperowana piękna
wyczekuję ich
nie zmrużę oka
dopóki któregoś nie dotknę
chcę słów dotykać
chcę dotykać słowami

czekam na wiersze a ty śpisz
zostawiłam drzwi uchylone
odsłoniłam koronkową firankę
zapaliłam
liche światło i papierosa
(dyskretnie)
cała we łzach
czekam

nasłuchuję każdego oddechu
nastawiam serce
żeby móc każdy oddech w sztukę zamienić
każdy oddech sztuką
każdy z nich jak pocisk
każdy z nich może być tym
ostatnim
ostatnio
jak pisałam wiersz myśl mi przemknęła
że żadnego już nie napiszę
nigdy więcej
że już nigdy więcej nie będę sobą
ale byłam sobą
jeszcze cztery razy
aż do teraz

aż do teraz

piękne przezroczyste przekleństwoTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon