boję się twojego stalowego spojrzenia
boję się tego
że czytasz mi w myślach
boję się
bo myśli moje pisane wierszem
oddzielam od siebie wersy
maluję portretw obawie przed zbytnią śmiałością
ośmielam się zagiąć kartkę
nagiąć rzeczywistość
uśmiech posłać smutny
tak zwyczajnie powiedzieć
,,nie piszę wierszy"
zaniknąć w sobie
spalić rękopisy pogniecione
biegiem czasunie piszę wierszy
ale widzę drżenie twojej dłoni
współodczuwam
za tobą spadł liść ogrzany wiatrem
wieczór powoli w rozpacz się zamienia
ciągle słyszę nie moje nie do mnie
wyznanie miłości
twoje uśmiechy tańczą
oczy jak burza
błyszczą,,nie piszę wierszy"
![](https://img.wattpad.com/cover/361242629-288-k858140.jpg)
YOU ARE READING
piękne przezroczyste przekleństwo
Poetryoślepił mnie blask dlatego cię nie dogoniłam © metaforycznosc, 2024