5.

156 6 0
                                    

-Wika, a mówiłaś, że nic was nie łączy. -zaczął się śmiać Patryk.

-No, bo nie łączy.. -powiedziałam to, ale tak po cichu, raczej sama do siebie.

-Nie ładnie tak kłamać! -pokiwał mi palcem Świeży, zaś ja mu pokiwałam przed jego przepiękną buźką ŚRODKOWYM palcem.

-A my Przemek sobie pogadamy później.. -zmierzyłam go morderczym wzrokiem i poszłam do pokoju dziewczyn.

POV PRZEMEK:

Nie wiem czemu to zrobiłem. Jeszcze przy nich. Moje uczucia są teraz mieszane XD. To jest tak, że z jednej strony czuję do niej coś więcej, ale zaś z drugiej nie umiem sobie wyobrazić jakbyśmy mieli być na przykład razem.. Na razie jej coś powiem w stylu: ''byłem pijany'', ''nie chciałem tak'', ''za bardzo mnie poniosło'', ''nie chcę, żeby przez to nasza relacja się pogorszyła'' Jakoś tak by było chyba git..

~~

POV WIKA:

Byłam już u siebie w domu. Piątek spędziłam zajebiście. Było trochę po 19. Julitka z Olim są mega, ale to mega mili i czuję z nimi taki super vibe.

Nagle usłyszałam pukanie do drzwi, a po chwili do domu weszli moi rodzice.

-JESTEŚMY JUŻ! -krzyknęła moja mama.

Weszli do salonu- czyli tam gdzie ja aktualnie przebywałam i się przywitali ze mną.

-Wika, mogłabyś skoczyć do sklepu? Masła zapomniałem dokupić, mleka i masła.. -spytał mi się tata.

-Dobra. -wzięłam od niego kasę i poszłam do sklepu.

~~

Gdy po około 15 minutach, tuż przed drzwiami stanęłam, to usłyszałam krzyki i kłótnie..

Weszłam do domu i w kuchni moi rodzice wręcz się na siebie darli.. Było też trochę szkła na ziemi. Chyba ktoś z nim zrzucił talerz czy coś..

Nie zauważyli nawet, że weszłam. Tak byli mocno zajęci..

Bez zbędnego przedłużania odstawiłam mleko i masło na podłogę, a następnie wyszłam z domu zamykając po cichu drzwi.

Zadzwoniłam do Przemka.

P: Halo?

W: Mogę wpaść?

P: Pomyślę.. Nie no luz, a coś się stało?

W: Nic takiego, po prostu mi się nudzi..

P: Dobra, za ile będziesz?

W: A to nie mogę obojętnie kiedy?

P: Możesz spokojnie, jesteś jakaś nerwowa..

W: Będę za 10 minut.

Rozłączyłam się.

Wyciągnęłam z kieszeni paczkę papierosów. Ojcu ukradłam niedawno. Chciałam sobie zapalić i spróbować, ale nie miałam zbytnio odwagi i się bałam. A teraz tak szczerze to mam to w dupie.

Zapaliłam i szłam w stronę domu Przemka.

~~

Po 15 minutach byłam przy takiej dróżce, niedaleko domu Pro.

Po chwili ktoś mnie wystraszył z tyłu.. Wzdrygnęłam się, a potem usłyszałam ten śmiech.. No kto inny to mógł być jak nie..

-Pan Przemysław Lejowski.. -obróciłam się w jego stronę. -a.. Ups. -wywaliłam papierosa i zdeptałam.

-Nie ładnie tak. -pokiwał mi palcem. -skąd to wzięłaś?

-Nie ważne. -wzruszyłam ramionami.

-Wiktoria, co się dzieje? -schylił się przede mną i złapał moją dłoń patrzą prosto w oczy.

-A co ma się dziać? -patrzyłam na niego niby z "nie zrozumieniem."

-Nie wiem.. Chcesz o czymś porozmawiać, potrzebujesz pomo- przerwałam mu.

-Przemek.. Serio? Wszystko jest git, a więc nie rozumiem o co Ci chodzi. -kucnęłam przy nim i się w niego wtuliłam.

-Jesteś wystraszona.. -szepnął.

-Nie jestem.. -szept.

-Chodź do domu.. -chwycił mnie za rękę i weszliśmy do jego domu. -usiądź sobie. -pokazał na kanapę. -chcesz coś do jedzenia albo do picia?

-Nie. -spojrzałam na niego. -ale dziękuję.

-A więc.. -usiadł obok mnie. -coś się stało. I ja to wiem. Po pierwsze jesteś jakaś nerwowa, za razem smutna i masz poczucie winy. Nie palisz na codzień i w ogóle się boisz, że ktoś na Ciebie nakabluje albo będziesz miała przypał. Zachowujesz się tak dziwnie, nie jesteś taka.. Jesteś nieobecna w połowie. Zadzowniłaś do mnie i się zapytałaś czy możesz wpaść. Zawsze przychodzisz przecież bez powiadomienia. Ja chcę się dowiedzieć o co chodzi i co się dzieje, bo się kurwa martwię i mam w dupie to, że ty nie chcesz tego powiedzieć albo coś. Ja Ci pomogę, nie ważne co to będzie. Ale mi kurwa powiedz co.. -gdy skończył swoją rozprawkę to oparłam się o jego ramię i przytuliłam go..

➩➩➩➩➩➩➩➩➩➩

KOCHANI!!!

DZIAŁY BĘDĄ POJAWIAŁY SIĘ W WTORKI, CZWARTKI I SOBOTY! (TAK MI NAJBARDZIEJ PASUJE)



ᥫ᭡Kocham Cię..ᥫ᭡ {W TRAKCIE}Where stories live. Discover now