16.

139 6 0
                                    

-Okej.. -położyłam się na łóżku, a on mnie przykrył kocem.

Uśmiechnął się i usiadł na krześle robiąc coś w telefonie.

Po chwili zasnęłam..

POV BARTEK:

Byliśmy już w hotelu. Szedłem z Kostkiem do naszego pokoju. Weszliśmy, a tam sobie siedział Patryk, a w łóżku leżała Wiktoria..

-A wy co? -zapytał Oli.

-Co? Ja? Nie, nic. Wika źle się czuła to powiedziałem, że może się położyć tutaj. -machał rękami mówiąc.

-Chlałeś? -zmierzyłem go wzrokiem. -chlałeś. Mam nadzieję, że jej nic nie dałeś?

-No nieeeeeee. -zaśmiał się. -przecież wiem, że ona jest za młoda czy coś. Dla niej to jest bebebebebe!

-Dobra, ciszej, bo śpi, co nie? -popatrzyłem na Wikę. -śpi.

-Coś kombinuje.. -stwierdził Oliwier.

-Że jaaaa? Nie.. -napił się coli.

-Dobra. Mniejsza.. -westchnąłem.

POV WIKA:

Słyszałam głosy. W sensie rozmowę. Otworzyłam oczy, rozciągnęłam się trochę i usiadłam na łóżku.

-Dzień Dobry, pani. -popatrzył mnie takim chłodnym wzrokiem pan Kubicki.

-Dobry. -popatrzyłam na każdego z nich po kolei. -ja już będę się zbierać, okej..

Wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi.

-Dziękuję. Do widzenia. -pokiwałam im na pożegnanie i wyszłam z tamtąd.

Poszłam do pokoju mojego i dziewczyn. Wszystkie tam siedziały.

-Ooooooo, a gdzie to panna była? -zaśmiała się Faustyna.

-Mmmmmmmm.. Ja u Patryka. -usiadłam obok nich.

-Uuuuuuuuuuu. -uśmiechnęła się Hania.

-Nie w takim sensie XDD. -podciągnęłam nosem, bo katar mnie dopadł troszeczkę.

-Przemo już odpada? -wbiła we mnie wzrok Julita.

-Nie.. Patryk po prostu jest spoko i tyle. Nie chcę nic więcej z nim. Uwierzcie. -zagryzłam wargę.

-Dobrze już dobrze. -rozczochrała mi włosy Puchalska.

-Ej co wy na to, żeby zagrać w butelkę? -dała ciekawy dosyć pomysł Fugińska.

-Jestem za. -odpowiedziała Julitka.

-Dobra, to chodźmy po nich.

~~

Siedzieliśmy wszyscy w pokoju Świeżego między innymi.

-Kręcę. -zaczął Kostek. -mmmmmmm, Haniula. Pytanie czy wyzwanie?

-Pytanie.

-Co Ciebie najbardziej wkurza w Świeżym? Taka jedna mocna rzecz.

-Dużo XDD. -zaśmiała się. -a tak to, żeeeee.. On zawsze wszystko wie. Zawsze ma rację i zawsze mnie to wkurza. Bo ja mówię coś, a on mówi coś innego i ja już wiem, że on wie, że on mówi dobrze. I to jest bez sensu. -oburzyła się blondynka, a za to pan Laskowski ją przytulił z takim szyderczym uśmiechem.

Hania zakręciła.

-Qryyyyy, pytanie czy wyzwanie?

-Wyzwanko. -uśmiechnął się.

-Przytul osobę, która Ci się podoba.

-Mmmmmmmm.. -rozejrzał się wokół siebie i skupił wzrok na Julicie. Podszedł do niej i ją mocno przytulił.

-Słodziaki. -stwierdziła Puchalska.

Patryk kręci.

-Przemoooooo! Pytanie czyyyy wyzwanie?

-Mmmmmmmm.. Wyzwanie.

-Zabierz osobę po swojej lewej stronie na kolację dzisiaj. -Przemek obrócił się w moją stronę, bo akurat na mnie wypadło.

-No spokooooo. -uśmiechnął się do mnie.

Następnie butelka wypadła na Patryka.

-Pytanie czy wyzwanie?

-Pytanie.

-JA CHCĘ ZADAĆ! -wykrzyczał Świeży.

-No dawaj. -odparł Pro.

-Czy podoba Ci się Wika? -wbiłam zabójczy wzrok w pana Świeżego.

-Trochę.. Tak. -odpowiedział Patryk.

-Uuuuuuuuuuuuuu! -zaśmiał się Bartek.

Widziałam, że trochę Przemek jakiś taki jest.. Smutny? Nic nie mogę za to. Niestety..

-Mmmmmmm, Bartuś Kubicki, kociaku ty mójjjj, pytanko czy wyzwanko? -wypadło na niego.

-A dawaj wyzwanie. -machnął ręką.

-Pokaż jak masz zapisaną Maję z C na telefonie na przykład na.. Mesie.

-No dobra.. -wyciągnął z kieszeni niechętnie telefon i wszedł na messengera. Nacisnął na tą Maję.

-ULALALALALA! -wykrzyczał Świeży.

-Misiunia serduszkoooooooo, mraw Bartuś. -szturchnął go Patryk, a wszyscy zaczęli się śmiać. Oprócz Przemka.

Przytuliłam go, a on sie uśmiechnął.

Następnie butelka wypadła na mnie.

Wiczkaaaa! Pytanie czy wyzwanie? -spytał Bartek.

-Pytanie.

-Mmmmmmm.. -namyślił się chwilę. -Patryk czy Przemek?

-Ale co.. W jakim sensie?

-No kogo wolisz. Patryka czy Przemka? -uśmiechał się.

-No, ale nie ma takich pytań.. -popatrzyłam na każdego.

-Jak to nie?

-Bartek no.. -spojrzałam mu prosto w oczy.

-Wybieraj.

-No Przemka, bo to moja besti, nie? -wbiłam wzrok w Julitę.

-I tak ciężko?

-Nie. -mruknęłam.

Widziałam satysfakcję Przemka, ale też załamanie Patryka. No, bo kurwa jakbym ja mu się zapytała Maja czy ja? No właśnie..

➩➩➩➩➩➩➩➩➩➩

Dziś dział wyjątko wybaczcie za jakieś błędy czy coś, też was kocham

ᥫ᭡Kocham Cię..ᥫ᭡ {W TRAKCIE}Where stories live. Discover now