-Nie całe 3h. -odpowiedziała Hania i spojrzała na mnie. -jak z Wiką?
-Nie wiem.. -mruknąłem.
Ego mi nie pozwala i jej nie przeproszę za moje zachowanie. W sumie nic nie zrobiłem. To ona się ruchała z Patrykiem. Czy jestem zazdrosny? Tak, bo mnie ma problem sama z siebie pocałować, a z nim tak o wylądowała w łóżku.
-A o co tak w ogóle się pokłóciliście? -spytała.
POV WIKA:
Trochę się wybudzałam, bo nie dość, że słyszałam głośną rozmowę Przemka z kimś to jeszcze się tak podniósł, że mnie kilka razy szturchnął.
-No bo, Wiktoria się przespała z Baranem. -po chwili usłyszałam z ust Przemka.
-CO??? -usiadłam gwałtownie. -NIE SPAŁAM Z NIKIM! -wydarłam się na pół samolotu, a pan Pro mi zatkał buzię.
-Zamknij się. -zaśmiał się, ale coś mu się przypomniało i zrobił taki poker face. Mega poważny się stał. No już się boję.
-Już nie udawaj, wiem wszystko. -wbił we mnie wzrok.
-Ale ja z nim nie spałam. -patrzyłam na niego jak na debila. Którym w sumie był. -skąd w ogóle masz takie informacje?
-Bartek mówił. -spojrzał na Kubickiego.
Też przeniosłam na niego wzrok.
-Ale co? -popatrzył na nas.
-Co ty mu powiedziałeś? Przecież byłeś wtedy w domu, debilu.. -normalnie to bym na nich nakrzyczała bardziej czy coś, ale już się opamiętałam ze względu na miejsce publiczne.
-Ja nic nie mówiłem. -położył sobie rękę na lewej piersi w geście obronnym.
-Po pierwsze nie uprawiałam z nikim seksu, po drugie nie wiem skąd ty to wziąłeś, że niby z Patrykiem.. Oglądaliśmy sobie film i nic więcej nie było. Nie masz o co się na mnie obrażać, ani nic. -spojrzałam na Przemka.
-To czemu Patryk mówił inaczej? -patrzył mi prosto w oczy.
-Co mówiłeś? -wbiłam wzrok w Patryka.
-Ja? Nic. Oglądaliśmy horror. -wzruszył ramionami i się uśmiechnął.
-Dobra, stop. Między mną, a Patrykiem nic więcej się nie wydarzyło, a więc proszę skończmy już ten temat. -popatrzyłam na każdego po kolei, a po chwili Fausti się obudziła.
-Co się stało.. -wymamrotała.
Przemo mnie przytulił.
-Ominęło mnie.. Mmmmmmmm, państwo już pogodzone. -zaśmiała się dziewczyna.
~~
Byliśmy już pod hotelem.
-Kochani, pokoi mamy 4. Dwa trzy-osobowe, jeden cztero-osobowy i jeden dwu-osobowy. Dziewczyny, wy macie we cztery razem, a chłopaki wy sie podzielcie trzy na trzy. -poinformowała nad pani Weronika.
~~
Chłopaki się podzielili, że:
1 pokój: Bartek, Patryk i Kostek.
2 pokój: Świeży, Przemek i Qry.
W hotelu aktualnie zostałam ja, Julita, Patryk i Qry wraz z Wiśnią. Pani Weronika z resztą poszli pozwiedzać. Ci którzy chcieli, mogli zostać. Ja jestem tak zmęczona podróżą, że po prostu nie miałam zbytnio ochoty.
Uznałam, że skoro Julitka jest u jej przyszłego męża- Patryka Lubasia, to ja sobie pójdę zobaczyć co robi Mortal.
Zrobiłam puk puk do jego pokoju.
-Kto tam? -spytał.
-Ja. -odpowiedziałam.
-Wejdź. -otworzyłam drzwi i zastałam chłopaka siedzącego przy małym stoliczku z butelką wódki w ręce.
-Patryk? -podeszłam bliżej niego. Siedział tyłem, a więc stanęłam przed nim. -ej, spokojnie.. -przytuliłam go. Płakał. Nie mam pojęcia dlaczego i co się stało..
-Mój ojciec.. Nie żyje.. -ledwo co wybełkotał.
-Ojć.. -mocniej go przytuliłam. -boli..
-Wiktoria, ja nie chcę dłużej już tak.. -spojrzał na mnie.
-Patryk, ale nie możesz się pogłębiać w alkohol.. -chciałam mu tą butelkę wziąść z ręki, ale za mocno ją trzymał.
-Wypijesz ze mną? -otarł łzy i postawił ją na stole.
-Patryk.. -przerwał mi.
-Nikt się nie dowie, a mi się może zrobi lepiej.. -spuścił głowę w dół.
-Łyka wezmę.. -westchnęłam i usiadłam obok niego.
Chłopak się lekko uśmiechnął i nalał sobie i mi.
-Zdrowie. -zbiliśmy kieliszki i się napiliśmy.
-Mocne.. -szepnęłam.
-No trochę. -zaśmiał się. -dziękuję.. -złapał mnie za rękę.
-Nie ma za co.. -uśmiechnęłam się.
~~
-Przesadziliśmy.. -podparłam sobie głowę ręką.
-No.. -wstał i schował do swojej walizki pustą butelkę.
-Nie zauważy nikt? -patrzyłam na Patryka.
-Wiedzą, że piję.. -wziął głęboki wdech. -Wika, połóż się na łóżku i spróbuj zasnąć. Jak się zapytają co Ci jest to powiemy, że się źle czujesz i w ogóle..
➩➩➩➩➩➩➩➩➩➩
XDDDD cudowne
YOU ARE READING
ᥫ᭡Kocham Cię..ᥫ᭡ {W TRAKCIE}
HumorZnają się za niedługo już 4 lata. Relacje mają ze sobą zajebistą. Jednak nadal trzymają się na dystans z czymś więcej niż przyjaźń.. Dlaczego? Żadne z nich nie wie jak zacząć rozmowę na ten temat. Jak dalej potoczy się ich los? Czerwiec 2023: ~ nr...