rozdział XXVI Raziye

222 18 7
                                    


Z pałacu odjechała piękna siostra sułtana-sułtanka Mihrimah wraz ze swoim mężem - Bali bey' em do pałacu Edyrne. Na pewno tam zaznają spokój i szczęście. Będą w końcu żyli razem. Tak jak normalne małżeństwo. Kilka chwil później do pałacu przybył gość - druga siostra sułtana, córka sułtanki Mahidevran - sułtanka Raziye. Była śliczną, czarnowłosą kobietą. Była starszą, przyrodnią siostrą sułtanki Mihrimah. Kobiety nienawidziły się. Podobno sułtanka Mihrimah zazdrościła swojej siostrze urody, a ona tego, że jej siostra miała dwóch wspaniałych i kochających mężów z tego jeden był nawet Wielkim Wezyrem. Więc po prostu nienawidziły się. Raziye bardzo przeżyła śmierć brata oraz matki. Męża nawet nie kochała, a on nie kochał jej. Urodziła tylko dwie córki - sułtankę Elif i sułtankę Safiye. One są już dorosłe, mają mężów oraz dzieci. Teraz samotna sułtanka przyjechała rządzić haremem. Bardzo nie lubiła Nurbanu. Czarnowłosa wiedziała o tym, więc postanowiła unikać sułtanki oraz uważać na każdym kroku, żeby nie stracić życia. I oczywiście  chronić swojej Fatmy, ponieważ reszta jej dzieci jest już w swoich pałacach.

- Destur! Raziye sultan! Hazretleri!

Wszystkie osoby będące w haremie ( łącznie z sułtanką Nurbanu, jedyną w tym pałacu sułtanką prócz Raziye ) ustawiły się w rządku i spuściły głowy. Ukazała się wysoka, czarnowłosa, szczupła, piękna kobieca postać z uśmiechem na twarzy. Dziewczęta nie mogły się napatrzeć na tak piękną kobietę. Sułtanka stanęła na środku pomieszczenia.

- Witajcie! Ja jestem najstarszą siostrą sułtana. Będę od teraz pełniła funkcję Valide sultan. Czyli będę rządziła haremem. Teraz chciałabym poznać tą słynną Nurbanu. Wystąp.

Nurbanu posłusznie wystąpiła z szeregu. Podeszła do niej sułtanka Raziye i zaczęła się jej przyglądać. Znała ją tylko ze słyszenia i już to jej wystarczyło żeby znienawidzić kobietę.

- To ty jesteś ta której się wszyscy boją. Moja głupia siostra nie potrafiła nad tobą zapanować i się poddała. Tchórz! Ja już z tobą zrobię porządek! Nikt się nie będzie już ciebie obawiał!

Nurbanu była zła. Jak ona może tak mówić! Nie pozwolę jej! Nurbanu nie wytrzymała.

-Jak możesz tak mówić na sułtankę Mihrimah! Jakim prawem!? Jeszcze na dodatek mi grozisz! To ty jesteś głupia, a nie ja czy sułtanka Mihrimah! Rozumiesz!?

Raziye nie spodziewała się aż takiego wybuchu złości czarnowłosej. Więc wymierzyła jej mocne policzko. Nurbanu upadła. Nikt nie wiedział, że z góry wszystko widział i słyszał sułtan. Kiedy Raziye uklęknęła i chciała ją jeszcze mocniej pobić rozległ się krzyk:

- Destur! Sultan Selim! Hazretleri!

Raziye była zaskoczona widząc swoje brata, którego nie lubiła ale musiała udawać, że lubi.

- Jakim prawem Raziye tak mówisz!? Oraz bijesz moją żonę!

- Ja panie tylko...

- Milcz! Wszystko widziałem i słyszałem! Nurbanu ma rację! A ty jeszcze śmiesz ją bić! Jak tak mają wyglądać twoje rządy, to możesz już wracać! Nie pozwolę ci na takie coś! Nurbanu będzie mi o wszystkim mówiła! Jeżeli popełnisz jeszcze jeden błąd wyjedziesz z tond natychmiast! Teraz idź do  swojej komnaty i przemyśl swoje zachowanie! A ty Nurbanu również idź do komnaty. A ty dziewczęta wracajcie do swoich zajęć!

Sułtan odszedł. Raziye miała taką minę, że nie idzie tego opisać. Była tak zawstydzona i zła. Od razu ruszyła do komnaty. Nurbanu była zadowolona tym, że pojawił się sułtan i ją obronił. Również wróciła do swojej komnaty. Wieczorem poszła zobaczyć swojego bratanka - księcia Mahmuda. Wzięła go na ręce, przytuliła i ucałowała w czółko.

Jak wracała upadła

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jak wracała upadła. Przechodząca obok służąca zobaczyła sułtankę. Wezwała pomoc. Przybył zarządca - Sumbul aga i zaniósł sułtankę do lecznicy. Medyczka zaczęła badać sułtankę. Odkryła na jej ciele trzy czerwone chrosty.

- Allahu...! Sułtanka jej zarażona dżumą!

Sułtan otrzymał wieści o tym i kazał odseparować sułtankę. Kazał również przebadać wszystkie osoby w haremie. Każdy, który miałby chociaż oznaki ma zostać odseparowany. Kazał również wyczyścić każdą rzecz w pałacu. Zrobiło się zamieszanie. Po kilkunastu godzinach rozkaz sułtana był wypełniony. Znalazło się kilka dziewcząt z objawami. Ale ku zdziwieniu wszystkich chory był również książę Mahmud. Medycy próbowali ich wyleczyć ale bez skutku. Po paru dobach zmarła sułtanka Raziye oraz książę Mahmud. Kilka dziewcząt uratowano, ale większość zmarło. Na szczęście po dżumie nie zostało ani śladu. Tylko jest pytanie kto będzie sprawował rządy w haremie. Sułtan w tej sprawie wezwał do siebie zarządczynię haremu i powiedział jej kogo ma mianować na stanowisko  Valide sultan. Cały harem zebrał się w jednej sali i czekali kto zostanie nową władczynią haremu. Wkrótce weszła po schodach do góry piękna, czarnowłosa kobieta - sułtanka Nurbanu. Włożyła koronę i wszyscy znajdujący się w tej oto sali złożyli pokłon sułtance. Nurbanu po skończonej ceremonii przeniosła się do największej i najpiękniejszej komnaty w pałacu.

 Nurbanu po skończonej ceremonii przeniosła się do największej i najpiękniejszej komnaty w pałacu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nurbanu była szczęśliwa, w końcu była zaraz po sułtanie najważniejszą osobą w pałacu. Rządziła haremem, a to naprawdę wielki zaszczyt. Nurbanu pozbyła się Mahmuda i Raziye nawet nie przykładając do tego ręki oraz zdobyła władzę nad haremem. Była bardzo szczęśliwa. Weszła do swojej nowej komnaty i zaczęła ją oglądać. Rozpakowała się. Przyniesiona łoże zrobione specjalnie dla suczki sułtanki - ask, położono je obok łoża sułtanki. Później przyniesiono kołyskę i umieszczono ją z drugiej strony łoża sułtanki. Nurbanu wyszła na swój piękny, wielki taras, z którego widać taras sułtana oraz może i ogólnie część państwa. taras był umieszczony dość wysoko. Usiadła i głaskała swoją suczkę, popijając od czasu do czasu pysznym szerbetem. Cieszyła się, że dopięła swego.

Tego samego dnia na pałac Edyrne napadli ludzie, od których Bali bey pożyczył dużą sumę pieniędzy i nie oddał na czas. Ci ludzie domagali się pieniędzy, ale w tym pałacu nie posiadano aż tak dużo złota. Wiec ludzie wtargnęli do pałacu, zabili wszystkich strażników, wszystkie służące oraz Bali bey' a i sułtankę Mihrimah. Wykradli wszystkie kosztowności w pałacu, firany, dywany, biżuterię, broń, złoto i zyskali więcej. Ale po chwili sułtan otrzymał wieści i kazał ich wszystkich stracić. Długo opłakiwał swoją ukochaną siostrę. Najbardziej z całego rodzeństwa kochał ją. Nie mógł się pogodzić z jej stratą. Ale jego ból ukoiła jego ukochana Nurbanu. Przez to wszystko zapomniał o Selimiye, która była tam już prawie trzy lata. Po roku już normalnie funkcjonował.



Nurbanu vs SelimiyeWhere stories live. Discover now