16

3.5K 184 14
                                    

Dziś znów krótki rozdział XD obiecuję, że kolejny będzie dłuższy XD
---
* Następnego dnia, po lekcjach *

April wróciła do szkoły. Z tej okazji postanowiłśmy spędzić razem popołudnie. Udałyśmy się do kawiarni niedaleko naszej szkoły. Złożyłyśmy zamówienia i zajęłyśmy jeden ze stolików.

- Jak było na wyjeździe?- zapytałam przyjaciółki.

- Wspaniale - w jej oczach dostrzegłam iskierki radości - byliśmy w domku letniskowym Christiana. Chłopak wszystko przygotował, było tak mega romantycznie.

- Ale bez szczegółów proszę. - zaśmiałam się.

- Pff... Nawet nie miałam zamiaru ci ich mówić. A ty jak spędziłaś weekend z Oliverem?- na dźwięk imienia swojego byłego posmutniałam.

- Pokłóciłam się z nim, a nie dawno zerwaliśmy.- westchnęłam.

- Um... Nie wiedziałam.

- Bo ci nie mówiłam.

- A jak tam przedstawienie z Hemmings'em?- skrzyżowała ręce na piersiach.

- Dobrze. W niedziele mamy próbę. - zaczęłam patrzeć się w kawę, którą miałam przed sobą.

- A jak relacje z nim?- zauważyłam chytry uśmieszek na jej ustach.

- Normalnie.- spojrzałam w jej oczy.

- Na sto procent coś ukrywasz! - krzyknęła zaciekawiona, a kilkoro ludzi na nas spojrzało.

- Zamknij się.- fuknęłam zażenowana.

- Zamknę się jak mi powiesz.- uśmiechnęła się wrednie.

- Wczoraj się pocałowaliśmy.- zciszyłam głos przypominając sobie pocałunek, który spokojnie mogłam uznać za najlepszy w swoim życiu.

- Co?!- jej oczy się rozszerzyły- Żartujesz?

- Nie.

- Nie angażuj się tylko. - powiedziała poważnie.

- Wiem. Zrobił to tylko po to żeby mnie uciszyć.- westchnęłam zawiedziona - powiedział mi, że to nic dla niego nie znaczyło.

- A dla ciebie?- spojrzała na mnie uważnie z poważną miną.

- Nie wiem.- spuściłam wzrok i zaczęłam nerwowo bawić się dłońmi.

- Jak to nie wiesz?

- Normalnie.- spojrzałam na nią - Mam tylko wrażenie, że dla mnie nie było to bez znaczenia.- westchnęłam.

- Haha! Zakochałaś się w Hemmings'ie!- zaśmiała się - Mam tylko nadzieję, że cię nie skrzywdzi.

- Nie powiedziałam mu.- spojrzałam na nią.

- Jak to?- zmarszczyła brwi - Powinien wiedzieć.

- Wiem, ale nie chce mu tego mówić.

- Przestań. Jeśli jest dupkiem to da ci kosza, ale takiego konkretnego, a jak nim nie jest to najwyżej da ci to delikatnie do zrozumienia.

- Serio wierzysz w drugą opcję?- napiłam się kawy.

- W przypadku Hemmings'a? Nie. Obie wiemy, że to kompletny dupek.

- No właśnie. Więc lepiej będzie jak ta rozmowa pozostanie między nami.

- Rób jak chcesz.- westchnęła - Ale ja bym mu powiedziała.

- Ale ty jesteś inna.

- Koniec tematu... - napiła się swojej kawy.

- Mądra decyzja.

* Wieczorem *

Weszłam do domu. Już od progu słyszałam kłótnie. Co najdziwniejsze moi rodzice rzadko się kłócili. W pośpiechu zajęłam buty i wpadłam do salonu.

- Słuchaj! Doskonale wiesz, że nasze dzieci są już dorosłe i mają prawo spotykać się z kim chcą, a tobie nic do tego.- wrzasnął ojciec.

- Co tu się dzieje?- zapytałam, a obydwoje na mnie spojrzeli.

- Twoja matka uznała, że macie przed nami tajemnice, a niektórzy wasi znajomi jej się nie podobają. - prychnął ojciec.

- O kim mówicie? - skrzyżowałam ręce na piersiach.

- O jakimś wytatuowanym typku, który przyszedł do twojego brata.- powiedziała mama.

- No i w czym problem?- prychnęłam.

- W tym, że nie spodobał mi się ten młody człowiek.

- Nie oceniaj ludzi po wyglądzie.

- Nie oceniam.- starała się bronić moja mama.

- Uwierz, robisz to kochanie. - powiedział mój ojciec.

- Wy jutro wyjeżdzacie? - zapytałam opierając się o futrynę i zmieniając temat.

- Tak, a czemu pytasz?- zapytała mama.

- Po prostu chce się upewnić.

- A może ty kogoś zapraszasz?- powiedziała moja mama podchodząc do mnie bliżej.

- Nie.- zaprzeczyłam niemal od razu.

- Nie okłamuj tylko nas, Renee.- powiedziała mama.

- Nie okłamuje. Będę tylko uczyć się scenariusza...

- Powiedzmy, że ci wierzymy.- powiedział tata i wymienił się z moją rodzicielką porozumiewawcze spojrzenie.

- AGH... Przestańcie. - mruknęłam zaciskając dłonie w pięści i ruszyłam do pokoju.

Weszłam do swojego pokoju trzaskając drzwiami. Położyłam plecak obok drzwi i rzuciłam się na łóżko.
---

Rozdział taki sobie :/
Ale ważne, że jest XD

Inne opowiadania:

► Hooligans || Z.M.

► Hooligans: Life is Brutal || Z.M. *

► Hooligans: Life is Hard || Z.M (sequel Hooligans) **

►Random Knowladge || Z.M.

► Wyzwanie: Psychiatryk

* Sequel Hooligans Epilog 2 (Dodatek XD)

** Sequel Hooligans Epilog 1 (Oficjalna kontynuacja)  

Akt Miłości || L.H.Where stories live. Discover now