Preferencje Marvel [PL]

💖Wanda💖

Dodajemy Wande :D

Jak się poznałyście:

Byłaś w centrum handlowym i przymierzałaś praktycznie wszystko co było w twoim rozmiarze. Spodobały ci się dwie bluzki. Jedna była cała czarna z czerwonym wzorkiem, a druga cała biała z czarnym sercem. Obie bardzo ci się podobały, ale mogłaś wziąć tylko jedną, ponieważ kupowałaś też spodnie i by ci nie starczyło.

Nagle usłyszałaś głos na sobą, który ci podpowiedział, abyś wzięła pierwszą bluzkę. Spojrzałaś się za siebie, była to młoda dziewczyna (w twoim wieku) o ciemnych włosach i zielonych oczach.

- Cześć! Jestem Wanda - przywitała się radośnie.

- Hejka. Ja jestem [T.I]

- Śliczne imię!

Wyszłaś z przebieralni i poszłaś do kasy zapłacić za ciuchy.

- Razem będzie 85zł - powiedziała ekspedientka.

- Yhm....dobrze.....*cholera* - powiedziałaś w myślach - *brakuje mi 10zł*

Stałaś tak i szukałaś wszędzie gdzie się dało tych 10 głupich złoty. Po kilku sekundach poznana przed chwilą dziewczyna, podała ci do ręki pieniądze i się uśmiechnęła. Również się uśmiechnęłaś i zapłaciłaś za zakupy. Wyszłaś ze sklepu.

- Dziękuję! Odam ci jak najszybciej

- Nie musisz - uśmiechnęła się i podała ci kartkę, po czym poszła. Na papierze było napisane:
,,Tu masz mój numer *numer* Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy,,.

Po jakim czasie zaczęłyście ze sobą chodzić? - Po 2 miesiącach

Jak macie się zapisane w kontaktach -
Ona - Moja modelka💖
Ty - Moja gwiazdeczka 💖

Jej najlepszy przyjaciel to....
Wade

Jej ulubiona potrawa -
Makaron z truskawkami

Co sobie pomyślała, jak cię zobaczyła po raz pierwszy -
,,Omg! Ale ona ma śliczne włosy!,,

Jej ulubione aplikacje/portale społecznościowe -
Musica.ly

Jej pierwsze słowa po polsku -
,,Biedronka, codziennie niskie ceny,,

Pierwsza randka -

Siedziałaś w domu, na balkonie. Na dworze była bardzo ładna pogoda. Świeciło słońce i był leciutki wiaterek. Postanowiłaś napisać do Wandy.

Do: Wandy
- Hej Wandzia! Co tam u ciebie?

Od: Wandy
- U mnie super! Może pójdziemy na lody?!

Do: Wandy
- Jasne! Za 10 minut przy parku

Odłożyłaś telefon i poszłaś się ogarnąć. Ubrałaś bluzkę (tą nową) i krótkie spodenki. Zrobiłaś delikatny makijaż i wyszłaś z domu.

5 minut później

- Cześć [T.I]

- No hejka! To gdzie idziemy na te lody?

- O pacz! Tam są! - wskazała ręką budkę z lodami, stojąca po drugiej stronie ulicy.

- Okej

Przeszłyście na drugą stronę i podbiegłyście do budki. Ty zamówiłaś  (twój ulub. smak lodów), a dziewczyna truskawkowy. Z kupionymi lodami, poszłyście przejść się do lasu.

- Ale pyszne te lody - powiedziała Wanda.

- Racja są wspaniałe

Chodziłyście tak i rozmawiałyście o praktycznie wszystkim, dopóki jakaś osa nie zaczęła latać ci przed nosem. Bardzo się bałaś os i przez to, że zaczęłaś machać rękoma i uciekać, trzepnęłaś sobie lodami prosto w twarz.

Wanda podbiegła do ciebie i wyjęła chusteczkę

- W porządku? - zapytała, zbierając mi lody z twarzy.

- Tak, na szczęście - spojrzałam się w oczy dziewczynie, a ona się uśmiechnęła.

- Wiesz [T.I].....ja się.....zakochałam - zaczęła mówić.

- W kim?

- W..... - przysunęła się bliżej i delikatnie dotknęła twoich ust. Chwilę później się odsunęła - W tobie [T.I] Lecz pewnie uznasz mnie za idiotkę

- Nie, jesteś wspaniała! Po tym co się teraz stało, to chcę zrobić tylko jedno - przybliżyłaś się i pocałowałaś dziewczynę, a ona odwajemniła pocałunek.