🔸42🔸

4.9K 577 338
                                    

Dobra, miała być 20, ale nie pykło. Jak już się zacznie oglądać filmiki z bts, to nie ma ratunku XD

Spodoba wam się to⬇️

///

Tae: znowu zniszczysz nam dni

Tae: po prostu wyślij mi jakieś zdjęcie

Gukie: jakie zdjęcie? nic się nie dzieje

Tae: czegokolwiek

Tae: tego co masz za oknem

Gukie: nie chce mi się

Tae: ja cię nie prosiłem

Tae: wysyłaj

Gukie: nie

Tak to wyglądało cały dzień. To była sobota. Piękna i słoneczna, a on mógł jedynie leżeć w poprzek łóżka z opuszczona głową i z utęsknieniem wpatrywać się ciągle w te same zdjęcia. Yoongi i jego prośby o spotkanie na boisku, aby mógł uwolnić się od przybyłej kuzynki w ogóle na niego nie działały. W większości je ignorował, mimo że Min i ciągle zasypywał go nowymi smsami.

Tae: w tym momencie biegnij do okna

Tae: chcę zdjęcie

Tae: teraz już ci nie odpuszczę

Pustkę emocjonalną, która w nim siedziała, kiedy to wszystko pisał, porównywał do największych pustyń świata. Żałował, że wciąż nie potrafił tego zmienić.

Gukie: strasznie się ostatnio rządzisz, wiesz?

Tae: chcę to zdjęcie

Gukie: a ja ci go nie wyślę

Gukie: usuwam snapa

Tae: NIECH CIĘ RĘKA BOSKA BRONI

Gukie: za późno

Tae: jesteś wstrętny

Gukie: ale i tak mnie kochasz

Kocham, pomyślał, ale czy ty to chociaż doceniasz?

Tae: i tak chcę to zdjęcie

Tae: w tej aplikacji też masz aparat

Gukie: mówię ci, że nie dzieje się u mnie nic ciekawego, mały

Tae: więc tym bardziej ci nie zaszkodzi

Gukie: po co ci w ogóle moje otoczenie?

Tae: chcę zobaczyć jak tam masz

Tae: nigdy mi nie pokazałeś

Wcale nie dlatego, że nigdy go o to nie prosił, bo w myślach chciał mieć jedynie Jeongguka z sąsiedztwa, a nie starego przyjaciela z drugiego końca kraju.

Gukie: ale nie jestem u siebie

Tae: czyli jednak coś się dzieje

Gukie: no właśnie nie bardzo

Gukie: już od paru godzin nic się u mnie nie dzieje

Tae: wyślij

Tae: nudzi mi się

Tae: i specjalnie się z tobą kłócę

Tae: no proszę

Gukie: ech

Gukie:

Gukie: happy?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gukie: happy?

Taehyung zdobył się na leniwe uniesienie brwi, kiedy to zobaczył.

Tae: autostrada?

Tae: gdzie jedziesz?

Wysłano 14:12
Wyświetlono 14:23

Gukie: do namjoona

Gukie: mamy do załatwienia małą sprawę

Tae: jaką sprawę?

Tae: jeszcze zrobię się zazdrosny

Gukie: nie masz o co

Gukie: jestem tylko twój

Miał ochotę zaśmiać się w głos. Byłeś mój, nagi przed setkami ludzi?

Tae: spowiadaj się

Gukie: jego urodziny

Gukie: poczekaj, zaraz wrócę

Gukie: drogówka

- No oczywiście. Zawsze znikasz - westchnął, blokując telefon i zamknął oczy.

Tae: ok

Ale Jeongguk naprawdę miał właśnie kontrolę i mimo że namęczył się z wielkim modelem samolotu, wyprowadzką i poranił obie ręce, kiedy pomagał Namjoonowi, dziękował mu za to, że jednak wyprawia te urodziny. Tyle razy już się nimi wytłumaczył, kiedy robiło się gorąco. Nawet teraz, gdy już trzecią godzinę jechał w kierunku przeciwnym do jego domu.

Odsunął szybę swoim średniowiecznym pokrętłem i odwzajemnił uśmiech policjanta, który przedstawił mu się z szerokim uśmiechem.

- Dokumenciki poproszę - zanucił funkcjonariusz. - A dokąd to jedziemy? - dodał, kiedy brunet sięgał do schowka.

Jeongguk się uśmiechnął.

- Do Daegu.

///

No więc...

W NASTĘPNYCH SIĘ SPOTKAJĄ NXUEBEOS EIENDENISBDUEIWBS
JAK JA SIĘ JARAM
cieszcie się ze mną 😎

The gBoy 2 || taekookWhere stories live. Discover now