Sylwesteeer. Tak, dla mnie dzień jak każdy, od dawna nic się szczególnego wtedy nie dzieje, tylko przychodzi do mnie Węgry i siedzimy i nic nie robimy.
Tego sylwestra mało być tak samo. Nagle usłyszałam, że dostałam SMSa od Rosji.
~Rosja: Siema, siema dziś sylwestrowa impra u mnie o 21, wbijać, wbijać będzie fajne towarzystwo i oczywiściee alkoohol 😊😏. O jakbyś miała gdzieś Węgry pod ręka to powiedz, że ona jest również zaproszona.
~Polska: Spokoo, a będzie Helusia i dobre żarełko ???
~Rosja: Oczywiście 😊.
Polska: Ejj, Węgry, która godzina ??
Węgry: Em, 20:40, a co ?
Polska: Bo Rosja zaprosił nas na imprezkę, która zaczyna się o 21.
Węgry: Jej, wreszcie nie spędzę kolejnego sylwka z tobą przed telewizorem 😊.
Polska: Mamy 20 min, więc zacznijmy się przygotowywać.
Węgry: Dobra.
* Skip time do pójścia na imprezkę*
Weszłyśmy do środka, obczaiłam towarzystwo i zobaczyłam, że na imprezie byli:
Ja, Węgry, USA, Japonia, Austria, Ukraina, Białoruś, Korea Płn, gospodarz Rosja iii..... tak, Niemcy.
Jako pierwsza rzuciłam się od stołu z napojami i od razu nalałam sobie do szklanki Heleny.
USA: Tylko się nie schlej po pierwszej szklance 😁😁😁.
Polska: Za kogo ty mnie uważasz. Ja się tak szybko nie upijam, bo ja lubię wolmoo. Poza tym nie jestem tobą 😁.
USA: Ale ty nie miła 😒.
Polska: Ahh no wiem, najmilsza z najmilszych, każdy mi to mówi 🙂.
Japonia: *Przybiega do stolika przy, którym stałam* Polska !!! Polskaaaaaa !!!!!!!!!!!
Polska: Bożu, Japonia ledwo minęło 10 (?) minut imprezy a ty już schlana. Wow upijasz się szybciej niż USA.
USA: Hejj !!!!! Ja to słyszę !!!
Japonia: Jestem w 100% trzeźwa. Chodzi o to, że Niemcy tu jest !!
Polska: To idź do niego zarywać, bo jest on jeszcze wolny 😏.
Japonia: Ale to jest twój chłopak, a nie mój T^T.
Polska: No tak 😅, ty wolisz Koreę Płn.
Japonia: Wal się !!!!!!!
Po chwili, wszyscy, zebraliśmy się, aby zagrać w butelkę. Była to impreza Rosji, więc on zaczął grę.
Rosja: Polska, więc masz pocałować osobę, którą kochasz 😁😏.
Polska: *Rozgląda się po pokoju* Hmm, kogo ja stąd kocham, hmm. Już wiem ( ͡° ͜ʖ ͡° ).
Wyciągnęłam swoją rękę przed siebie i ją pocałowałam.
Polska: Proszę bardzo 😊.
Rosja: Nie ma tak T^T.
Polska: Powiedziałeś, że mam pocałować kogoś kogo kocham, ja kocham siebie, więc pocałowałam siebie.
Rosja: Niech będzie.
Oprócz kilku przytulasów (między innymi Austrii i Węgier oraz Japonii i Korei) i pocałunków (Rosji i Ameryki ( ͡° ͜ʖ ͡° )) nie działo się nic ciekawego. Potem znów poszłam po Helcie, po czym podlazł do mnie Rosja.
CZYTASZ
Chyba się załame... (Countryhumans)
Fanfiction⚠️ uwaga cringe alert (stara książka) Polska jest zwykłą uczennicą Countryhumans School. Wszystko jest dobrze dopóki klasa, do której chodzi, nie zaczyna jej shipować z Niemcem. Co powoduje, że życie biało-czerwonego kraju zaczyna się zmieniać. Jest...
