37. Dziękuję...

1.6K 107 113
                                    

Pers. Polski.

Nadeszły wakacje. Skończyłam już liceum. Oznaczało to, że pewnie nie będę widywać twarzy osób z dawnej szkoły, a przynajmniej nie tak często jak kiedyś. To przykre...

Siedziałam na kanapie, przeglądając album ze zdjęciami, na których znajdowali się moi koledzy i koleżanki ze szkoły.

Patrząc na te fotografie łezka zakręciła mi się w oku. Te wszystkie osoby, które się na nich znajdują były dla mnie dobre, pomagały mi. Chciałabym im za to podziękować, ale straciłam swoją szansę podczas zakończenia roku... Już wiem, zrobię małe przyjęcie i zaproszę na nie: Węgry, czyli Austria też będzie, Ukrainę, Amerykę, Rosję i ZSRR, aby wreszcie się pogodził z synem.

Postanowiłam iść spytać Niemca czy mogę zrobić takie przyjęcie. Mój chłopak siedział w moim, teraz to już w naszym, pokoju i grał na kompie w fortnite. Podeszłam do niego od tylu i oparłam swój podbródek o jego bark.

P: Niemkuś, mogę zorganizować takie małe przyjęcie ??? Plose.

N: Z jakiej to okazji ??

P: Chcę podziękować wszystkim, którzy byli dla mnie dobrzy oraz pomocni i spróbować pogodzić Rosję z jego ojcem. To co mogę ??

N: Kogo chcesz zaprosić.

P: Myślałam nad: USA, Węgrami, Ukrainą, Austrią, Rosją i ZSRR.

N: Jak zapraszasz Związek Radziecki to moja matka też przyjdzie...

P: W takim razie 3 Rzeszę też.

N: Kiedy chcesz zrobić to spotkanie ??

P: Najlepiej jutro.

N: Dobra. Tylko trzeba załatwić jakieś jedzenie.

P: O to się nie martw. Właśnie mam zamiar iść na zakupy.

N: Gut, w takim razie idź.

Ubrałam się i wyszłam z domu. Po drodze do sklepu napisałam do wybranych przeze mnie osób o przyjęciu.

Doszłam do sklepu. Zastanawiałam się co kupić. Postanowiłam, że zrobię dla gości na obiad pierogi. Kupiłam wszystkie potrzebne składniki i dokupiłam jeszcze kilka butelek wódki i jakiś soków.

Kiedy wróciłam do domu zabrałam się za przygotowywania dania. W między czasie dostałam odpowiedzi na moje zaproszenie. Wszyscy napisali, że się zjawią. Po chwili lepienia pierogów Niemiec zalał mnie w talii od tyłu i się we mnie wtulił.

P: Hej ! Może zamiast robić sobie ze mnie przytulankę to byś mi pomógł ??

N: Ale ja nwm jak T^T.

P: Eh, nauczę cię, ty ułomie...

N: Zapomniałaś dodać „kochany ułomie". *całuje Polskę w policzek*

Po tej krótkiej rozmówcę z Niemcami. Razem zabraliśmy się za lepienie pierogów. Lepiliśmy je do nocy, po czym padliśmy ze zmęczenia na kanapie w salonie, bo nie chciało się nam iść na górę do naszego pokoju. Wtuliłam się w Niemca i zasnęłam.

*Skip time do przyjęcia*

Wszyscy się już zjawili oprócz Ruska i Ame, jednak po chwili oni również doszli.

R: Polsha !!! Czemu zaprosiłaś tu mojego starego pijanego ??

Z: Chcę cię przeprosić i USA również za moje zachowanie...

Chyba się załame... (Countryhumans)Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu