9. Kiedy matka wyrzuci cie z domu.

1.9K 109 105
                                    

Małe info: Tutaj 3 Resza jest mamą Niemiec, która jest partnerką ojca Rosji, czyli Związku Radzieckiego, a Niemcy ma krzesło takie jak mediach 😉.

Per. Niemiec

Wróciłem z wycieczki. Hmm... co by tu porobić? Już wiem przygotuję prezentację na muzykę. Ogólnie to postanowiliśmy z Polską, że wykonujemy prezentacje inwidualnie. Odpaliłem program do prezentacji, po czym moja mama weszła do mojego pokoju.

3 Resza (3r): Hej syneczku, co ty znów w tego swojego fortnite grasz ? Ruszyłbyś się z tego domu, a nie.

N: Mamo wcale nie gram w fortnite tylko robię prezentację na muzykę 🙄...

3r: To nie zmienia faktu, że mógłbyś wyjść gdzieś z kolegami.

N: Dobrze, ale nie dziś.

3r: Właśnie, że dziś. Wypierdalaj na dwór synku 😊.

N: Nein !!!

3r: *bierze krzesło i wywozi syna z domu na podwórko* To do jutra 😘.

N: Że jak do jutra !!? W takim razie gdzie ja będę spać ?!

3r: Przenocujesz u jakiegoś kolegi 😉.

N: Nawet mi telefonu nie dałaś, abym z kimkolwiek się skontaktował.

3r: Stań pod oknem i poczekaj.

Poczekałem chwilę, następnie moja matka wychyliła się z okna rzucając mój czarny plecak z adidasa.

Postanowiłem zrobić jego opening. W środku znajdowały się 2 paczki ciastek Levis (autorka: ciastka levis orginalna niemiecka receptura. Pozdrawiam tubisiową budkę z kolonii 😘), 2 piwa, mój telefon oraz ładowarka. Nice.

Postanowiłem, że zadzwonię do kilku kolegów z klasy i spytam się ich czy mogę i nich nocować.

Zacząłem od Danii, niestety on miał spotkanie z resztą nordyków.

Następnie zadzwoniłem do Korei Płn. u niego też nie mogłem nocować, bo rozwalił sobie rękę i musiał jechać do szpitala.

Nie wiedziałem do kogo napisać. U Rosji jest dziś USA, do Ukrainy nawet nie dzwonię, bo to pedał i idiota, z tymi „fajnymi" się nie przyjaźnię, więc nawet nie pytam, a co do młodszej i starszej klasy to znam wszystkich tylko z widzenia.

Postanowiłem, że przejdę się do lasu. Chwila przecież Holandia mieszka pod lasem i czasami chodzi tam zbierać grzyby (autorka: halucynki oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡° )). Napiszę do niej może ona chociaż pozwoli mi przenocować.

~N: Hej, mogę u ciebie przenocować ?? Plz odpowiedz szybko.

~H: No siema Niemcy, mnie dziś w domu nie ma, bo robię z Indonezją babski wypad na miasto. Sorki.

~N: DB, nic nie szkodzi, trudno. Narka.

~H: Elo.

To jestem w dupie. Idę spać do lasu, elo.

Zauważyłem idącą Polen. W jednej ręce trzymała butelki z Heleną, a w drugiej oreoski i telefon, na którym słuchała muzyki. Wsm mieliśmy dziś zrobić prezentacje. W takim razie do niej wbijam, ale i tak będę spać w lesie.

N: Hallo Polen, gdzie się wybierasz ??

P: A do Litwy organizujemy co piątkowe spotkanko.

Chyba się załame... (Countryhumans)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz