26. Jak zawodowo shipować ludzi.

1.5K 101 47
                                    

Pers. Japoni.

Stety lub niestety ferie zaczynały dobiegać końca, a ja przysięgnęłam sobie, że do końca ich uda mi się zeswatać Polskę z Niemcem.

Trochę nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Nagle wpadłam na pomysł.

Przemycę ich do mojej „komory shipowania", zamknę ich tam i wypuszczę jak się pocałują, UwU.

Pewnie, niektórzy zastanawiają się co to jest „komora shipowania" otóż to jest piwnica, w której zamykam kraje, które shipuje, kiedyś zamknęłam Ruska i Ame (  ͡° ͜ʖ ͡° ), a potem dostałam wpierdol, lecz było warto. W tym pomieszczeniu znajdują się również kamery oraz mikrofon, dzięki czemu mogę nagrywać i rozmawiać z osobami, której tam się znajdują. Jest tam też takie urządzonko do regulowania temperatury.

Natychmiastowo wymyśliłam jak by ich tam zaciągnąć. Wystarczyło pożyczyć kij bejsbolowy od Ameryki, walnąć zakochańców w łeb i zabrać do „komory".

Tak też zrobiłam 😊.

Kiedy po jakimś czasie oby dwoje obudzili się w piwnicy odpaliłam mikrofon i zaczęłam z nimi rozmawiać.

J: Konicziła.

P: Ugh, gdzie ja jestem ?? *ogląda się po pomieszczeniu* Co tu robi Niemiec ?!?!

(Autorka: Ogólnie to Polska i Niemiec przy innych udają, że za sobą nie przepadają, ale w swoim, własnym, towarzystwie są dla siebie mili)

J: Jesteście w „komorze shipu", co oznacza, że nie wypuszczę was stąd dopóki się nie pocałujecie. Hahaha !!!

N: Jesteś pojebana !! Nie pocałuje Polski !! Mogę sobie tu posiedzieć, nice.

J: Dobrze, więc od teraz, co 2 min, będę podwyższać temperaturę o 1 stopień, do momentu, w którym się pocałujecie. Zaczniemy od 20 stopni.

N: Chcesz nas usmażyć żywcem ?!?

J: Co wy, ja mogę wypuścić już was nawet teraz, ale musi być buzi buzi UwU.

N: Nie będzie żadnego buzi buzi.

J: A malinki to Polsce zrobiłeś ( ͡° ͜ʖ ͡° )...

N: To było po pijaku T^T.

J: Już nie przesadzaj, byłeś tylko trochę pijany ( ͡° ͜ʖ ͡° )...

Pers. Polski.

Czy to jest kolejny sen ??

Nie no, po prostu, kurwa, jak w tym pojebanym śnie. Tylko ty razem to chyba nie będzie sen...

Najgorsze jest jednak to, że jak się nie pocałuje z Niemcem to usmażymy się tu żywcem. Już bym wolała jakby Japonia obniżała tą temperaturę.

Minęło już z ok. 10 minut. Było mi dość gorąco. Ściągnęłam z siebie sweter i usiadłam na podłodze, bo co, kurwa, mam lepszego do roboty ?!!?!

Zauważyłam, że Niemiec ściągnął koszulkę. W sumie był przysto i to jak... Zaraz co ja gadam, eh, dobra od dzisiaj się nie przejmuję takimi „komentarzami", ponieważ i tak to nie prawda. zaczęłam się gapić w jego klatę.

N: Co się, kurwa, lampisz??!?

P: Zakładaj tą koszulkę !!

N: Gorąco mi. Nie wytrzymam w niej. Tak w ogóle, to mało razy widziałaś mnie bez koszulki, np. na basenie ??

P: No, heh... *rumieni się*

J: Ktoś tu się rumieni (  ͡° ͜ʖ ͡° )...

P: Bo jak zamknęłaś mnie, zjebie umysłowy, w pokoju gdzie jest około. 30 stopni to się nie dziw !!!!! Gorąco mi !!!

J: To pewnie na widok Niemca (  ͡° ͜ʖ ͡° ).

P: Pysk !!!

Japonia, chyba, się na mnie wkurzyła za te teksty i dość mocno podkręciła temperaturę. Nie wytrzymam, muszę ściągnąć bluzkę, ale nie mogę zostać w staniku przy Niemcu. Jednak jak nie ściągnę tej bluzki to się ugotuję, dobra raz się żyje...

N: Masz śliczne ciało (  ͡° ͜ʖ ͡° ) (  ͡° ͜ʖ ͡° )...

J: Awww (  ͡° ͜ʖ ͡° )...

P: Że, co ?!!?

N: Gówno, nic nie słyszałaś.

Tssa, po chwili było zbyt gorąco. „Przytuliłam" się do ściany, bo była nieco chłodniejsza. Niemiec został w samych bokserkach. Jezus, no zabijcie mnie T^T.

P: Popierdolilo cię ?!?!

N: Po 1. zamknij się, bo od tego upału boli mnie łeb.
Po 2. o co ci chodzi ?

P: Czemu spodnie ściągnąłeś ?!?!

N: Bo jest mi, kurwa, zimno, wiesz !?!!!

J: Przykręcę ogrzewanie (  ͡° ͜ʖ ͡° ).

P: I na chuj to mówiłeś. Zaraz staniemy się dwoma usmażonymi plackami.

Było około 45 stopni. Nie czułam już śliny w gardle. Leżałam na podłodzę. Popatrzyłam na Niemca, był w gorszym stanie niż ja, leciała mu krew z nosa przez upał i wycieńczenie.

To nasz koniec, chcę stąd wyjść 😭. Niestety jednym sposobem na wydostanie się stąd było pocałowanie 3 kolorowego kraju. Widziałam jak Niemcy powoli zamyka oczy.

P: *szeptem* Pewnie tego nie chcesz, ale muszę cię pocałować. Żal mi tak na ciebie patrzeć...

Udało mi się jakoś przyciągnąć do siebie Niemca. Delikatnie go pocałowałam. Japonii, oczywiście, na ten widok coś odwaliło, ale trudno. Otworzyła swoją komorę i zachwycona gdzieś sobie poszła.

Miałam zamiar wyjść, ale zauważyłam nieprzytomnego Niemca. Eh, nie mogę go tak zostawić tutaj, wzięłam go jakoś pod rękę (autorka: dobrze ja to piszę ??) i starałam się wyprowadzić z domu Japoni.

Nie mieliśmy ze sobą grubszych ubrań, ponieważ mangozjeb nas tu, nieprzytomnych, przyprowadził. Chciałam już otwierać drzwi wyjściowe, ale uświadomiłam sobie, że po siedzeniu w takim upale nie możemy wyjść nagle na dwór, gdzie jest minusowa temperatura.

Odczekaliśmy jakieś pół godziny w salonie Japonii, po czym wyszliśmy z jej domu. W tym czasie Niemcy zdążył oprzytomnieć.

XxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXxXx

Jej, jest godzina 2 w nocy, a ja sobie rozdział piszę, polecam Kalinowska 🙂👌.

805 słów

Byeee 💕💕💕

Chyba się załame... (Countryhumans)Where stories live. Discover now