Brunet korzystając z okazji że Lisa siedzi sama, postanowił do niej podejść. Niemiłosiernie wkurwił go fakt że mu odmówiła, a na dodatek znalazła sobie nowy obiekt westchnień w tak szybkim czasie. Przecież nie ma nikogo lepszego od Jeon Jungkooka.
- hej, zatem możemy pogadać?
- o hej Jungkook, o czym chcesz gadać?
- chce się z tobą umówić
Dziewczyna westchnęła głośno i spuściła głowę. Wyglądała conajmniej na zmieszaną. Podniosła wzrok na wyczekujacego odpowiedzi chłopaka i zaczęła mówić.
- spotykam się z Yoongim. Kiedy mi odmówiłeś byłam załamana, a on to zauważył i zaproponował wyjście na lody. Jest dla mnie bardzo miły. Przepraszam że zeobilam ci kłopot ale już mi się nie podobasz. - rudowłosa ponownie spuściła głowę i czekała na reakcję rozmówcy, która była zupełnie inna niż w jej oczekiwaniach. Brunet wybuchł śmiechem, odwrócił się na pięcie, a na odchodne dodał:
- jutro po szkole, kocia kawiarnia
