Lisa podeszła do, swojego już, chłopaka i pocałowała go w sam środek czoła. Jungkook uśmiechnął się i posadził ją na swoich kolanach. Z tego miejsca mieli idealny widok na Jimina i Yoongiego wymieniających ślinę. Odkąd zostali parą nie opuszczali się na krok, nawet do kibla chodziłi razem, zapewne nie za potrzebami fizjologicznymi.
- kocham cię kookie
- też cię kocham misiaczku
- ja ciebiw moxniej
- ogar bo ci zaraz obrzygam pysk
Dziewczyna spojrzała na niego z obrzydzeniem i zeszła z jego kolan.
- masz się tak do mnie nie odzywać
- bo co mi zrobisz rudzielxu jebany
- przypominam że mój ojciec jest policjantem i w każdej chwili mogę mu zajebac kajdanki
- czuje się jak w daddy kinku tylko że to nie ja jestem daddy, a do jeszcze gorzej
- o dobrze że zacząłeś ten temat, jak wyobrażasz sobie nasz pierwszy raz?
- o dziwo nie wyobrażałem
- to nawet lepiej, nie chce się z tym spieszyć. Chcę mieć pewność że mnie nie wykorzystasz i zostawisz.
Wtedy Jungkook przypomniał sobie zaklad, o którym Jimin najwyraźniej zapomniał. Postanowił poczekać z seksem dopóki dziewczyna nie będzie gotowa i traktować ją jak prawdziwą księżniczkę.
![](https://img.wattpad.com/cover/174137723-288-k942573.jpg)