thirty

270 16 2
                                    

Jeongin szedł szedł korytarzem, jak zawsze ze spuszczoną głową. Nagle poczuł że zajebał komuś bara. Uniósł głowę i ujrzał, według niego, groźnie wyglądającą szatynkę

- przepraszam - wyszeptał zaciskając powieki. Był pewien że dziewczyna zacznie go szarpać, bo tacy właśnie byli ludzie w tej szkole dla takich jak on.

- nic się nie stało słodziaku. Co ty taki przestraszony? Soyeon jestem - dziewczyna wyciągnęła rękę w jego stronę, a wyższy niepewnie ją uścisnął.

- J-Jeongin

- jesteś słodki - Jeon uśmiechnęła się przyjaźnie - chcesz usiąść i pogadać?

- jasne

Usiedli na pobliskiej ławce i Yang naprawdę polubił dziewczynę. Znali się nawet nie godzinę, ale rozmawiało im się dobrze i swobodnie.

- mój homoradar nigdy nie zawodzi więc mam pytanie. Masz chłopaka???

- c-co? nnie

- zatem ja ci kogoś znajdę co ty na to?

- no nie-

- jakieś wymagania?

- byleby był wyższy i najlepiej jakby był milusi i kochany i żeby nie był upośledzony jak ten Lucas

- załatwione cukiereczku *wink*

                               ***
- gej Lisa! - szatyn podszedł do dziewczyny z ogromnym uśmiechem na ustach - hej, sory autokorekta

Manoban nie zareagowała, wzrok miała wbity w książkę.

- halo ziemia do rudzielca

- mówiłam żebyś się do mnie nie odzywał

- o chuj ci chodzi

- ten prank to była przesada, weź się w końcu kurwa ogarnij

- wyluzuj kochanie. Chcesz do trójkątu ze mną i Sehunem na zgodę? Ale będę pieprzył tylko Sehuna bo waginy mnie brzydzą

- w sumie to zawsze chciałam zobaczyć gejowskie porno na żywo

- no dobra to możemy dzisiaj po szkole bo Sehun zawsze na chcice

- no i fajnie

first love | liskookWo Geschichten leben. Entdecke jetzt