ྉMiejsce: Salon Tsukinamichྉ
Shin:---- Dobra robota. Chodźmy.
Shin: Wszyscy bracia Sakamacy udali się do Świata Demonów, bracie.
Carla:.... Przewidziane.
Shin: Udało mi się dotrzeć tylko do trzeciego syna, myślę, że są silniejsi niż myśleliśmy?
Carla:.... Shin.
Shin: Co jest, bracie?
Carla: Znasz różnicę pomiędzy słabym a silnym?
Shin: Eh? Hm..... To nie tylko moc psychiczna?
Carla: Nie, źle. Ludzie, którzy mają najwięcej do stracenia, są najsłabsi.
Shin: Więc to jest słabość?
Carla: To idzie w obie strony. Silna osoba.... Ma najmniej do stracenia.
Shin: Heheh.... Też tak sądzę. Więc w skrócie, ty jesteś silniejszy. Więc----
Shin: Są słabi dla tej kobiety, więc powinniśmy ją porwać, prawda bracie?
ྉMiejsce: Posiadłość Sakamakich Sypialniaྉ
Christa:---- Próbowałaś tego wcześniej?
Yui: Dz-Dziękuje... [Ale ona się ciebie o coś pyta, nie odpowiesz jej? °autorka°]
Yui: (Od tego czasu chciałam spędzić czas z Christą ...)
Christa: Oh Cordelia, masz zaskakującą smykałkę do słodyczy. Tak dużo cukru...
Yui: (Jak wcześniej, myśli że jestem Cordelią)
Yui: (Nazwała mnie tak już tak wiele razy że odpuściłam)
Christa:.... Fufu..
Yui: Co jest?
Christa: Przepraszam, nie sądziłam że będę mówić o takich rzeczach z tobą, ale,
Christa: jestem szczęśliwa pijąc herbatę z tobą.
Christa: Zawsze czułam się tu samotna. Ale odkąd zaczełam z tobą rozmawiać, każdy dzień stał się weselszy.
Yui:.......
Christa: Nawet jeśli mamy swoje problemy, od teraz, bądźmy w dobrej relacji, Cordelia.
ྉMiejsce: Posiadłość Sakamakich Sala Wejściowaྉ
Yui: (.... Tak jak myślałam, kiedy jesteśmy razem, wszystko jest normalne.)
Yui: (Ale.... Jak widzi Subaru, traci swóh spokój.)
Yui: (Cieszę się że mi wybacza, ale to trudne że traktuję Subaru w ten sposób....)
Subaru: Yui.
Subaru: Wszystko w porządku?
Yui: Tak, piłyśmy razem herbatę.
Yui: Subaru, czekałeś?
Subaru: Ocztwiste. Co by się mogło zdarzyć gdybym nie był w pobliżu.
𝘞𝘺𝘣𝘰́𝘳
1. Nie martwiłeś się?
2. Martwiłeś się, tak?2.
Yui: Martwiłeś się, tak? Dziękuje Subaru.Subaru: Z-Zamknij się! Nie powiem tego ponownie idiotko!
Subaru: Jeśli rozumiesz, bądź bardziej ostrożna. Jesteś teraz w niebiezpieczeństwie.
Yui: P-Przepraszam.....
Subaru:... No cóż... Pozornie rozpraszasz się, więc cieszę się.
Yui: Yep, to bardzo fajne! Słyszałam o wielu różnych rzeczach.
Subaru:.... Różnych rzeczach?
Yui: Rzeczach o Świecie Demonów.... I dzisiaj, rozmawiałyśmy o wieczornym przyjęciu.
Yui: Mówiła też jak bardzo jej starszy brat był mądry.
Yui: Christa miała starszegi brata, tak?
Subaru:.......
Yui:.... Subaru?
Subaru:... To nic takiego.
Subaru: Wracam do swojego pokoju, żeby uleczyć twoje rany jak zwykle.
ྉMiejsce: Posiadłość Sakamakich Sypialniaྉ
Subaru: Rany nadal bolą?
Yui: Nie, to tylko nadmiar gruzu, więc nie spowodował niczego dużego. Ale już to wiesz.*
Subaru: Nie, nadal są.
Yui: Nie możliwe, nie powinno ich być.
Subaru: Wiem, bądź cicho i pozwól mi je uleczyć.
Yui: Są tu jeszcze jakiekolwiek rany? Nie widzę żadnej
Subaru:.... Tutaj.
Yui:.... Czy to nie jest dalej?
Subaru: Małe rzeczy takie jak ta nie mają znaczenia! Nie sprzeczaj się!
Subaru:..... Nie śmiej się ze mnie. Cholera.
Subaru:.... Nie masz żadnych ran, to dobrze.
Yui: Nie sądze abym czuła coś w pierwszym miejscu....
Subaru: To dobrze.
Subaru: Nie żebyś była zraniona.... Nie chcę żebyś była zraniona przeze mnie.
ྉWybór końcowego monologuྉ
Mówił tak jakby to °on° mnie skrzywdził.
°Rany° prawie całkowicie się zagoiły, Subaru pocałował mnie w °policzek°
Ze smutnym wyrazem twarzy, powiedział mi ponownie bym na siebie uważała.
Prawidłowe Opcje: #1自分のせいで/Jego wina & #2 傷/Rany
𝘒𝘰𝘯𝘪𝘦𝘤
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
W angielskiej wersji jest debris czyli właśnie gruz, rumowisko, ruina a skąd to się wzieło to nie wiem...
YOU ARE READING
Diabolik Lovers:Dark Fate °Subaru's Route Polskie Tłumaczenie°
VampireTo znaczy los nowej krwi. Było to w pewną noc, kiedy księżyc wkracza w „Zaćmienie". Gdy Yui Komori została wplątana w kłótnię spowodowaną przez rodziny Sakamaki i Mukami, a jej dni ssania krwi trwały, pojawiło się przed nią nowe rodzeństwo. Braci...