ྉMiejsce: Przed Rezydencją Sakamakich, Świat Ludziྉ
![]()
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image. Yui: (.... Naprawdę wróciliśmy.)
Yui: (Tutaj... W ludzkim świecie, zaćmienie się już skończyło.)
Yui: Subaru, czujesz się lepiej teraz?
Subaru: Tak, czuję ulgę. Co z tym?
Yui: Więc, opuściliśmy posiadłość by przyjść do Ludzkiego Świata, i nie powiedzieliśmy nikomu. Nie martwisz się?
Subaru: Martwić się? O nich? Dobrze wiesz że nie jestem takim typem chłopaka.
Subaru: Martw się o siebie. A teraz się pośpieszmy.
Subaru: Nie musieliśmy mówić Reijiemu, jest mądry na tyle żeby się domyślić. Więc nie musisz się martwić.
Yui: (Z pewnością, ponieważ to Reiji doradził nam że pójście do Ludzkiego Świata będzie najlepsze. Czy to w porządku...?)
Subaru: Oi, wejdźmy do środka.
Yui: Ah, okay.
ྉMiejsce: Rezydencja Sakamakich Salonྉ
![]()
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image. Yui: To jest.... Okropne...
Yui: (Kiedy byliśmy w Świecie Demonów, ktoś się włamał... I rozwalił wszystko.)
Subaru: To były wilki. Oceniając po śladach pazurów i ugryzień.
Yui: Ciekawe czy przyszli tutaj kiedy uciekaliśmy...
Subaru: Prawdopodobnie. Te ślady nie wyglądają jak z wczoraj czy dzisiaj, więc powinniśmy być w miare bezpieczni.
Subaru: A co ważniejsze, czujesz się tutaj lepiej?
Yui: (Teraz jak tak powiedział...)
Yui: Czuję że mogę łatwiej oddychać.
Yui: (Będąc w Świecie Demonów, powietrze było ciężkie, prawie duszące.)
Subaru:.. Cieszę się.
Yui: Dziękuje, Subaru.
Subaru: Haah? Dlaczego mi dziękujesz?
![](https://img.wattpad.com/cover/191050872-288-k996492.jpg)
YOU ARE READING
Diabolik Lovers:Dark Fate °Subaru's Route Polskie Tłumaczenie°
VampireTo znaczy los nowej krwi. Było to w pewną noc, kiedy księżyc wkracza w „Zaćmienie". Gdy Yui Komori została wplątana w kłótnię spowodowaną przez rodziny Sakamaki i Mukami, a jej dni ssania krwi trwały, pojawiło się przed nią nowe rodzeństwo. Braci...