9

2.9K 216 432
                                    

.☆。• *₊°。 ✮°。

»»-------------¤-------------««

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

»»-------------¤-------------««

-Kim chciałbyś zostać w przyszłości Jisungie?- Pyta się Minho rozłożony na niepościelonym łóżku pytanego chłopaka. Szatyn przewraca się na brzuch odszukując spojrzenia młodszego skupionego na zadaniu z matematyki. Jisung jeszcze chwilkę skrobie coś swoim ołówkiem po białej kartce, a chwilę po, patrzy się pusto w okno położone przy jego biurku.

-Zatrudnię się do firmy mojej ciotki- Odpowiada oschle wracając do wcześniej wykonywanego zajęcia. Minho marszczy brwi, widocznie niezadowolony z odpowiedzi kolegi. Podnosi się pierw na łokciach i delikatnie przysuwa się do krawędzi łóżka nie odrywając wzroku od niskiego blondyna.

-Ale ja się pytam o twoje skryte marzenie, a nie powinność.

-W moim życiu nie ma czasu na marzenia, Minho- Ostre słowa wychodzą z tej niby przyjemnej buźki. Zapada długa cisza, ciąży ona obydwóm młodzieńcom w pokoju, a dochodzące z korytarza pomiałkiwania kotków nie potrafią tej okropnej atmosfery rozluźnić. Minho przewraca się na plecy nie oczekując od blondyna innej odpowiedzi i zaczyna się zastanawiać kim on sam chce zostać? Nie ma właściwie żadnej profesji, do której chłopak pasuje, on nigdzie nie pasuje. Tak samo teraz, siedząc w pokoju kolegi ze szkoły, fizycznie leży na jego łóżku ale psychicznie jest gdzie indziej, a do tego niewielkiego, pachnącego papierosami pomieszczenia nie pasuje, nie może tu być, dlatego znów ucieka myślami z zewnątrz zachowując pozory obecnego. Przez jego drobną, głupiutką głowę przechodzi myśl, a co jeśli Jisung czuje się tak samo?

Bierze jeden ze swoich zeszytów, pozornie wyglądający jak jakiś przedmiotowy i otwiera na pierwszej niezapisanej stronie. Około dwadzieścia stron przed pokryte są dość mrocznymi rysunkami, o które kiedyś już mama się jego pytała, albo wierszami, przemyśleniami, czymś jego.

Na tej pustej, czystej stronie zaczyna stawiać ślady długopisu, które przy jego pięknym piśmie wyglądają jak ćwiczona latami kaligrafia.

"Czy Han Jisung jest pusty?"

Stwierdza, że to absurdalnie brzmi.

Jisung nie jest pusty, skrywa tyle tajemnic, tyle nieoczekiwanego, ktoś taki nie jest pusty.

"Czy Han Jisung czuje?"

Czy coś go boli? Czy czuje się smutny? Czy ktoś go wkurwia?Chwilę po pojawiają się nowe pytania, równie głupie dla kogoś, kto nie siedzi w jego głowie, dla niego jednak mają większy sens. Widzi odpowiedź swojego kolegi, Yang Jeongina, który radośnie odpowiedziałby mu, że przecież każdy czuje, przecież każdy odczuwa ból.

"Czy Han Jisung Kocha?"

Czy kochał Jihyo? Czy Jihyo sprawiała mu szczęście? Czy czuł się szczęśliwy? Czy mógłby go pokochać? Czy Minho jest warty jego miłości?

Kitty // MinsungWhere stories live. Discover now