17

2.5K 174 434
                                    

.☆。• *₊°。 ✮°。

»»-------------¤-------------««

اوووه! هذه الصورة لا تتبع إرشادات المحتوى الخاصة بنا. لمتابعة النشر، يرجى إزالتها أو تحميل صورة أخرى.

»»-------------¤-------------««

Słońce już lekko zachodzi powodując, że na polnej drodze piątka przyjaciół czuje się jak w bajce. Po trzech miesiącach dość okrutnej zimy, w końcu można wyjść w trochu lżejszym ubraniu ciesząc się świeżym, ciepłym powietrzem i promieniami słonecznymi, dzięki którym ich skóra przybierze zaróżowiony odcień. 

Jadąc na rowerach już któryś kilometr ich ciała zaczynają się świecić od potu,  a humor im dopisuje dzięki dobremu dotlenieniu organizmu. 

Docierają do celu, małego jeziorka na wsi obok miasta, przy którym parę lat temu znaleźli starą sofę, z popękanej brązowej skóry, na której wypisali  swoje imiona. To jest ich miejsce, miejsce w którym zawsze mogą się ukryć od zmierzwionego codziennego życia. Mimo iż otoczenie nie wygląda zbyt ładnie to ma w sobie swój urok, powodując, że na wiosnę zawsze czwórka (teraz z dodatkiem pewnego kotowatego gościa) wybiera się tu na rowerach.

Jisung rzuca swój stary rower, upewniając się tylko, że nie wpadnie do wody. Mimo iż dzisiejszy dzień zachęca do ochłodzenia się to jednak w jeziorku na pewno byłoby lodowato, dlatego chłopak nie chce ryzykować przymusem pływania w nim.

Rzuca się na kanapę i wyciąga z kieszeni paczkę marlboro, którą wcześniej przyozdobił starym, czarnym pisakiem rysując na niej rozmaite wzory. 

-Przesuń swoją dupę chłopie-Wypowiada niskim głosem Felix ostro kopiąc blondyna w udo. 

Ból roznosi się po całej kończynie niższego, dlatego nie chcąc dalej prowokować Felixa, usadawia się grzecznie w pozycji siedzącej. 

-Jeszcze tylko trochu i jedziemy na wakacje-Jeongin optymistycznie mówi, a reszta się krzywi na jego ton głosu.

-Jakie trochu mordo, do lata jeszcze mamy sporo czasu- Śmieje się Hyunjin siadając na skraju sofy. Pomiędzy nim a Felixem ostatnio wstąpiła bardzo niezręczna relacja, o której nikt z tej dwójki nie chciał rozmawiać, dlatego pozostała trójka nie nalegała na nich. 

Jeongin siada pomiędzy Felixem i Hyunjinem i uświadamia sobie jedno-nie ma miejsca dla Minho. 

Od zawsze byli tu tylko w czwórkę więc nie zwracali na to uwagi, że bez problemu się na tym mieszczą i nigdy nie przyszło im do głowy, że w ich paczce pojawi się nowa osoba.

Jisung przygryza wargę i przejeżdżając ręką po chropowatym boku kanapy, nie patrzy się w oczy Minho.

-Możesz mi usiąść na udach, na ziemi byś się przeziębił-Lekki rumieniec wchodzi na twarz wyższego, ale i tak siada na nogach Jisunga. Lekki wiatr sprawia, że przechodzi go dodatkowo dreszcz, a blondyn przytula go bardziej do siebie kładąc swoją głowę na jego szczupłym ramieniu. 

Kitty // Minsungحيث تعيش القصص. اكتشف الآن