Izuku per.
- ała- krzyknąłem kiedy Kaminari zaczął mnie opatrywać.
- trzeba było nie iść samemu na ląd. Mówiłem żebyś mnie obudził- powiedział blondyn. Po chwili opatrunek był już założony.
- no. To teraz tylko wymyślić wymówkę- powiedział Denki.
- wymówkę?- spytałem zdziwiony.
- chyba nie powiesz mamie prawdy? Przecież cię zabije. Pomyśl nad jakimś dobrym wytłumaczeniem. Od razu mówię, że ukrywanie rany nie wchodzi w grę. Jest zbyt widoczna- powiedział Kaminari.
- może powiem, że pływałem po naszym królestwie i oberwałem kamieniem?- powiedziałem. Kaminari zrobił facepalm'a.
- wiesz... mam lepszą wymówkę- powiedział blondyn.
- jaką?- spytałem.
- ty i Katsuki znowu się pokłóciliście i wdaliście w bójkę- powiedział Denki.
- myślisz, że w to uwierzy?- spytałem.
- prędzej w to niż w kamień który chciał cię zabić- powiedział Kami.
- Izuku! Do mnie!- krzyknęła królowa z sali tronowej.
- ona wie- powiedziałem przerażony.
- nie wie. Idź tam i udawaj, że wszystko ok- powiedział Kaminari. Ruszyłem do sali tronowej. Mam nadzieje, że mama uwierzy w wersje że ja i Kacchan się pokłóciliśmy.
- tak mamo?- spytałem podpływając do niej.
- poszłam dziś do naszej wyroczni- powiedziała królowa spokojnym tonem.
- wiesz co mi powiedziała?- spytała moja mama.
- n-nie- powiedziałem.
- powiedziała mi... że za niedługo mój synuś się zakocha- powiedziała z wielkim uśmiechem na twarzy moja mama.
-c-co!?- krzyknąłem zdziwiony.
- no nie wstydź się. Powiedz kim jest ta syrenka- powiedziała moja mama.
- n-nie ma żadnej syrenki!- krzyknąłem.
- jak to nie ma!? Chcesz powiedzieć, że wyrocznia mnie okłamała!?- spytała poddenerwowana królowa.
- nie mamo. Chce powiedzieć ze się w nikim nie zakochałem... jeszcze- powiedziałem. Moja mama jakby jeszcze bardziej się uśmiechnęła.
- w takim razie zrobimy królewski bal. Podczas tego balu każdy z poddanych przyjdzie do zamku. W śród nich na pewno spotkasz swoją miłość- powiedziała moja mama. Nie dała mi nic więcej powiedzieć bo od razu zaczęła zwoływać straże i organizować bal. Co ta Uraraka jej nagadała!? Szybko popłynąłem do swojego pokoju. Tam Kaminari wcinał wodorosty i oglądał WaterTV.
- ty serio leżysz w moim łóżku i wodorosty żresz!?- spytałem wściekły.
- oj sorry. Już wstaje- powiedział Kaminari. Chłopak zszedł z mojego łóżka i od razu stanął równo przede mną czekając na rozkazy. Jedyne co zrobiłem to złapałem go za ramiona i zacząłem nim potrząsać.
- musisz mi pomóc! Moja mama chce mnie spikąć z jakąś syreną! Ja nie chce być z nikim na chama!- krzyknąłem.
- wiedziałem, że kiedyś matka będzie chciała znaleźć ci dziewczynę... ale nie sądziłem, że to będzie tak szybko- powiedział ten wengorz.
- podobno Uraraka powiedziała mojej mamie, że się zakochałem i moja mama od razu chce organizować ślub- powiedziałem wkurzony.
- wiesz... skoro Uraraka tak powiedziała to znaczy, że się zakochałeś- powiedział Kaminari.
YOU ARE READING
Tododeku: dwa światy [Zakończone]
FantasyShoto to syn Endeavora, książę i przyszły król freetopi. Jego królestwo ma długą historię której młody książe nie zna. Za to Izuku to książę i przyszły król mermaidi ( kreatywne nazwy). Światy tych dwuch są inne. Dlaczego? Tego dowiecie się w mojej...