¹⁵ - ɪᴛ'ꜱ ᴛɪᴍᴇ ᴛᴏ ꜱʜᴏᴡ yᴏᴜ ᴛᴏ ᴛʜᴇ ᴡʜᴏʟᴇ ᴡᴏʀʟᴅ

670 89 16
                                    

↷ 무대 뒤에서 나는
그림자 속에있다

↷ 무대 뒤에서 나는그림자 속에있다

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

─── ・ 。゚☆: *.☆ .* :☆゚. ───


— Czy to aby na pewno konieczne?

Taeyong nie czuł się dzisiaj zbyt dobrze.

Po całej nocy picia z Chittaphonem i Minhyukiem, jego głowa pękała, a każdy nawet najmniejszy hałas go drażnił.

Gdy Jaehyun obudził go tuż po dziesiątej rano, nie był do końca pewny, czy znajduje się we właściwym domu.

Wszystko wydawało się takie jasne i jakby za mgłą.

Stojąc przed Jungiem w samych bokserkach i butelką wody w ręce, zastanawiał się, czy aby na pewno to nie on postradał zmysły.

— Tak — Kiwa powoli głową, nie odrywając wzroku od gazety, którą czytał każdego ranka — Mam jutro otwarcie nowego amfiteatru, którego moja firma jest głównym sponsorem i potrzebuje cię przy sobie jako osoby towarzyszącej

— Muszę być w garniturze?

— Musisz — Mówi, odkładając gazetę na bok i lustrując go wzrokiem od góry do dołu — Nie mogę pójść sam, a ty dostajesz pieniądze za bycie moim towarzyszem. Rób zatem, co mówię

— To ja pójdę w takim razie do siebie się ubrać — Burczy nie wyraźnie, przecierając dłonią lewe oko — A ty Jaesuk zjedz swoją stałą dawkę złośliwości na śniadanie

— Umyj się przy okazji i zjedz miętówkę. Z kilometra czuję zapach alkoholu, jaki od ciebie daje

Kierując się do łazienki, rzucił mu ostatnie zirytowane spojrzenie, mrucząc pod nosem kilka wyszukanych obelg, których na szczęście nie słyszał.

Bo może i denerwował teraz Taeyonga, ale nie był on do końca głupi, by gryźć rękę, która dawała mu pieniądze

Bo może i denerwował teraz Taeyonga, ale nie był on do końca głupi, by gryźć rękę, która dawała mu pieniądze

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Nie czuł się do końca dobrze, stojąc przed sklepem, do którego miał zaraz wejść.

Biło od niego bogactwem i przepychem z kilometra, a ubrany w różowy croptop i granatowe ogrodniczki z taką ilością dziur, że więcej mógł mieć tylko dobry, sklepowy ser, Taeyong nie pasował tam nawet jako sprzątaczka.

artificial love | j.yo + l.tyWhere stories live. Discover now