Rozdział 46

1.6K 46 0
                                    

Sytuacja znów się powtarza. Zatacza koło jak pierdolony bumerang. Jednak co prawda, to prawda. Sprawa o jego zdradzie tak bardzo szybko jak się rozprzestrzeniła i nabrała kontrowersji, tak szybko i ucichła. Nikt o dziwo nie przejmował się zdradzoną przez światowej sławy piosenkarza, Camillą. Lecz sprawa na sto procent zachowała się w głowach odbiorców. Nie mam pojęcia jak sam Shawn sobie z tym radzi. Pomimo faktu, że ponownie zaczął reagować na moje zdjęcia, nie ma ze mną innego kontaktu. Nie napiera, nie nalega. Uznałam, że nie mogę się bawić w tą całą szopkę, więc nie będę nawet reagować na to co robi. Fakt, w głowie czasami zawieruszy się myśl, że może robi to, aby wzbudzić we mnie jakąkolwiek reakcje oraz to, abym się odezwała ale szybko ją zbywam. Prawie zaczęłam swoje życie na nowo. Nie myślę o nim często i robię swoje. Chodzę do pracy, doświadczam normalnego życia. Nic nadzwyczajnego. Prawie o nim zapomniałam. Nie przejmuję się tak dużo oraz nie myślę tak dużo, jak robiłam to w okresie naszego "związku". Nawet nie wiem czy na to, co między nami było można nazwać związkiem. Owszem, zachowywaliśmy się trochę jak para ale czy faktycznie nią byliśmy?

Nowa wiadomość od @shawnmendes

@shawnmendes: Mam dwa wolne bilety na mój koncert w sobotę. Może chciałabyś wpaść razem ze Scottem?

TEXTING, NUDES || Shawn MendesWhere stories live. Discover now