Rozdział 12

8.5K 187 2
                                    

- Zawsze możemy stąd pójść. - powiedziałam. On uniósł głowę i spojrzał w moje oczy. Zaczęłam do niego powoli podchodzić, a on nie spuszczał ze mnie swojego wzroku. Kiedy byłam przy nim, wstał i spojrzał na mnie. Złapał mnie w talii, podniósł i posadził na ławce. Dotykał swoimi ustami moich lecz nie całowaliśmy się. Zadzwonił dzwonek, a my nie oderwaliśmy się od siebie. Założyłam swoje ręce na jego szyi, a nogi owinęłam wokół jego bioder. Podniósł mnie, po czym przycisnął do ściany. Moja spódniczka podwinęła się, więc chciałam ją obciągnąć lecz on mi na to nie pozwolił. Jego krocze stykało się moja kobiecością, a kiedy naparł na mnie widać już było moje majtki. Musną moje wargi dwa razy, po czym postawił mnie na ziemi. Oderwaliśmy się od siebie i poszedł w stronę biurka. Widząc, że zamierza opuścić pomieszczenie ruszyłam po mój plecak i gdy miałam go już na ramionach on otwierał drzwi klasy. Uchylił je, zobaczył czy ktoś jest na korytarzu.
- Możemy iść - powiedział i wyszliśmy z sali. - Omawialiśmy twoje oceny.
- No przecież to robiliśmy. - odeszłam z uśmiechem na ustach. Weszłam do klasy, przeprosiłam za spóźnienie i usprawiedliwiłam się na koniec lekcji, więc pani od geografii nie wstawiła mi spóźnienia. Wyszłam czując na sobie spojrzenia wszystkich dookoła. Weszłam do toalety. Nie było tam nikogo. Spojrzałam w lustro. Moja szminka była trochę rozmazana i dopiero teraz mogłam wyczuć perfumy Shawna, które teraz było ode mnie czuć. Jakaś dziewczyna wyszła z kabiny. Podeszła do umywalki i myjąc ręce powiedziała:
- Też czujesz męskie perfumy? - spojrzałam na nią wzruszając ramionami. Była to jakaś dziewczyna z 1 klasy. Wyszłam z łazienki już z poprawionym makijażem.

--------------------------------------------
2/10
Rozdział co 5 gwiazdek.

TEXTING, NUDES || Shawn MendesWhere stories live. Discover now