12

168K 4.1K 1.9K
                                    

- Jesteś głodna? – zapytał mnie Zayn, przebiegając palcami po moim ciele.

- Nie – szepnęłam. – Chętnie wzięłabym kąpiel.

- Ja też – uśmiechnął się w bardzo seksowny sposób i po namiętnym pocałunku wstał z łóżka i zniknął w łazience. Jego nagie tyły mogłam obserwować każdego dnia. I te mięśnie na plecach! Mamuniu!

Ja naprawdę mu się oddałam. Zabrał moje dziewictwo tak szybko, nim zdążyłam jakkolwiek zareagować. Cholera, czy ja tego chciałam? Oddałam się pieprzonemu Zaynowi Malikowi! Co ja narobiłam!? Przyrzekłam sobie, że oddam dziewictwo chłopakowi, którego darzę szczególnym uczuciem, jakim jest miłość.

A czy Malika darzyłam takim uczuciem?

- Będę tego żałować – szepnęłam do siebie, siadając i głośno westchnęłam.

Powinnam stąd wyjść i do cholery – nigdy nie wracać.

- Mówiłaś coś? – zza łazienkowych drzwi wyłoniła się przystojna twarz Malika.

- Nie – uśmiechnęłam się lekko. – Powinnam wrócić do pracy, Zayn.

- Zostajesz tu – powiedział twardo.

- Ale Zayn, ja muszę na siebie zarabiać!

- Pracujesz jeszcze u mnie, nie zapominaj o tym – warknął, wyłaniając się cały.

Kurwa. Nagi bóg.

- Jeszcze nic nie podpisałam – mruknęłam.

- Ja nie muszę widzieć pierdolonego papierka by wiedzieć, że jesteś moja.

- Miałeś wiele kobiet… do czego Ci akurat ja? – zapytałam cicho. Malik przeszedł cały pokój i powoli znalazł się nade mną, pomiędzy nogami. W tym samym czasie położyłam się, obserwując go uważnie.  Patrzył na mnie z tajemniczym błyskiem.

- Zdajesz sobie sprawę, ilu mężczyzn ślini się na Twój pieprzony widok? – wymamrotał głębokim głosem, a jego twarz znalazła się jeszcze bliżej mojej. – Mam ochotę przyjebać każdemu z nich, gdy patrzą na Twój piękny tyłek. On. Jest. Mój – na dowód ścisnął go mocno, a z moich ust ulotnił się jęk. – Moja mała dziewczynka kocha mój dotyk, prawda? – jego palce przeniosły się do mojego wrażliwego miejsca między nogami.

- Ttak – wystękałam.

- Chciałabyś tak codziennie? – pyta kolejny raz i z lekkim uśmiechem działa palcami w mojej cipce.

- Och – zachłysnęłam się powietrzem, czując prądy gorąca, które przenikały przez moje ciało.

- Chciałabyś tak codziennie? – ponowił swoje pytanie, leniwe pocierając palcami o łechtaczkę. Zadrżałam głęboko.

- Tak! – stęknęłam, pełna ekstazy, wyginając się pod nim lekko.

- Pracuj dla mnie, Clairy – wiedziałam co robił. Wymuszał na mnie odpowiedź przez pieszczoty. Nie mogłam tak łatwo się poddać.

- Nie – szepnęłam, a jego twarz spoważniała.

- Nie podoba Ci się, maleńka? Domyśl się, ile jeszcze takich rzeczy mógłbym Ci robić.. – jego dwa palce wniknęły we mnie. Krzyk wydobył się z głębi mojego gardła, na co Zayn uśmiechnął się zadziornie. – Zgódź się, a doświadczyć czegoś więcej, niż zwykłych przytulanek – pokręciłam głową, powoli mięknąc przez jego dotyk. Byłam naprawdę blisko. Pragnęłam by dał mi orgazm. – Nie dam Ci dojść dopóki nie powiesz tak, a jeśli dojdziesz, ukarzę Cię jak uległą.

Little Daddy's GirlDär berättelser lever. Upptäck nu