~Czy chcesz czy nie chcesz ja i tak to zrobię~ (Rusame/AmeRus)

#6

Pov Ameryki:

W ostatnim czasie nadal nie udało mi się oddważyć i zabić tego chuja Meksyka. Jedna moja strona i ta lepsza mówi mi że nie mam go zabijać. A druga ta ciemna mówi że mam go zabić w jak najgorszy sposób. Próbuje się trzymać tej pierwszej. Ale ta druga wydaje się też dosyć kusząca. Wiem że nie powinnem zatruwać sobie tym myśli ale naprawdę jak mam o tym nie myśleć skoro ten debil codziennie przychodzi mnie wykorzystać. Zawsze na koniec mówi że mnie kocha. Kurwa to dla niego znaczy miłość?! (miłość według Rosji jest jeszcze gorsza). Nie mam komu tego powiedzieć bo nikt nie może wiedzieć że zabiłem kraj. Chociaż Csa sobie na to zasłużył.

Wyszedłem z głową pełną myśli do szkoły. Myślę dzień i noc.... To nie jest dobre. Mała ilość snu że na mnie wpływa. Na fizyce o mało nie zasnąłem. Jest na to jedno rozwiązanie.... Pozbyć się Meksyka....

Pov ?¿? (BlankaKowalska7 tylko nie mów kto to).

Szczerze. Podoba się to co tutaj dzieje. Nie żebym był jakimś psycholem czy sadystą. Po prostu podoba mi się to oddanie swojej miłości i poświęcenie. Jest to lepsze niż film romantyczny dla nastolatków. Osoby zabite to większości idioci, chamy i prostaki. I nikt nie będzie ich żałować.

Pov Rosji:

Zauważyłem to że Ameryka dużo rozmyśla i jest zaspany. Również wydaje mi się że nie jest szczęśliwy. Nie podoba mi się to. Jestem sadystą ale go kocham nad życie. Przecież to wszystko robię dla niego, zależy mi na nim bardziej niż na czym kolwiek. Muszę się dowiedzieć o co chodzi z tym chujem Meksykiem. Najpierw muszę zdobyć jego zaufanie na którym zależy mi od początku mojego zakochania. Wiem że to nie przyjdzie od razu tylko z czasem. Ale poczekam. Dla mojej upragnionej miłości zrobię wszystko.

---------
293 słowa.

Kiedy twój plan lekcji na wtorek to jedno wielkie gówno. I wiesz że rozdziały które będą pojawiać się w wtorek będą krótsze niż inne.

Pozdrawiam UwU