#10

124 9 75
                                    

Pov Rosji:

Następnego dnia w szkole nigdzie nie zauważyłem Ukrainy. Cóż szczerze nie obchodzi mnie to. Mam dzisiaj plan do zrealizowania. Czyli znowu wypytanie Ameryki o Meksyk. Mógłbym go po prostu zabić ale najpierw musze wiedzieć co on zrobił. To wtedy mi da jeszcze większą satysfakcję.

Na lekcji nauczycielka była dziwnie smutna. Co się kurwa stało?
-Dzieci. Musze was poinformować o bardzo przykrej sytuacji- JAPIERDOLE O CZYM JA NIE WIEM.
-Wasz kolega Ukraina wczoraj popełnił samobójstwo- A to miła niespodzianka. Starałem się nie uśmiechnąć. jeden problem mniej. Z tego co widzę nikt się tym zbytnio nie przejął może oprócz Kanady i paru innych wyjątków.
Zapowiada się piękny dzień.

Pov Ameryki:

Nie wiem co mam zrobić z tą wiadomością. Naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć. Postanowiłem się tym nie przejmować. Ukraina nie był dla mnie nikim ważnym a wybaczyłem mu z litości.
-Ameryka musimy o czymś porozmawiać- Rosja położył mi rękę na ramieniu. Trochę się zaskoczyłem. O co może chodzić? Chwyciłem go za rękę a on mnie zaczął gdzieś kierować a dokładnie za szkołę.
- Więc o co chodzi?- Zapytałem.
- Wiesz. Nie musisz mi tego mówić ale wiesz że chce ci pomóc. Co zrobił ci Meksyk?- Zastanawiałem się czy napewno mogę mu aż tak zaufać. Tak. Ja sam nie dam z tym rady a Rosja naprawdę chce mi pomóc.
- Meksyk mnie wykorzystuje- Powiedziałem starając się być jak najbardziej spokojnym.
-W jaki sposób?- Rosja nie był zbyt spokojny i mam obawy co może zrobić z Meksykiem.
- Seksualnie-  widać że Rosja się bardzo się zdenerwował - Bo ja..... Zabiłem kiedyś kraj i w jakiś sposób on się o tym dowiedział i teraz mi grozi...- Wyjaśnilem wszystko. Rosja podszedł i mnie przytulił.
-Nie martw się. Porzałuje tego - trochę się boje co Rosja może zrobić. Ale trudno. Meksyk pożałuje tego wszystkiego a ja będę mieć spokój. Uśmiechnąłem się na to myśl. Niech nawet go zabije, to będzie nawet lepiej.

--------------
314 słów.

Dobra miałam ten rozdział napisać wczoraj ale trudno jest git. Będzie dzisiaj jeszcze inny czyli ten który dzisiaj miał być. (W innej ksiażce oczywiście).

~Czy chcesz czy nie chcesz ja i tak to zrobię~ (Rusame/AmeRus)Where stories live. Discover now