Rozdział 7

465 31 4
                                    

Rebeca

Hmn.... a to nowina! Fabio ma dziecko! Zabiję go! Komu powierzyłam moją kuzynkę? Mężczyźnie który ma dziecko i na dodatek podobno wróciła jego była! Nic dziwnego że szalałam ze złości, na dodatek Bryn wysłała list do Simona z prośbą o anulowanie tego małżeństwa, jestem skołowana, wracamy jutro do domu a ja jestem cała w nerwach.

I co teraz będzie? Wiedziałam że Fabio nie kocha Bryn, czy mimo to zechce się teraz z nią ożenić gdy ma dziecko i jego wielka miłość powróciła nagle po latach? Moja biedna kuzynka, nie pozwolę by tak cierpiała, wiedziałam że coś czuła do niego, inaczej nigdy nie zgodziłaby się na spędzenie z nim nocy zamiast mnie, jeśli będzie trzeba to powiem Fabio prawdę ale tylko w wyjątkowych okolicznościach, dla mnie lepiej by było by nie poznał, inaczej zabije nas obie.

Simon dostał list prawie przed naszym powrotem do Bostonu.

-Bryn prosi mnie o zerwanie zaręczyn z Fabio-rzekł Simon równie zdumiony jak ja. 

Na początku nie wiedziałam o co chodzi.

-Ale dlaczego? Co się tam stało? Czy coś zaszło między nimi?

-To nie to!-Simon podał mi list- Pojawiła się jego dawna narzeczona i oznajmiła że od czterech lat jest ojcem ich syna.

-Co takiego?- porwałam list z rąk męża- Co to za bzdury?

-Jeśli Evelyn twierdzi że jest ojcem jej syna to zapewne tak właśnie jest.

-Tak? Teraz sobie przypomniała o Fabio? A co będzie z Bryn?

-Nie zmuszę Fabio do ślubu z Bryn w obecnej sytuacji, pozostawię jemu decyzję kogo chce poślubić.

-ALe....-byłam skołowana- Nie zgadzam się by zostawił na lodzie Bryn, to moja rodzina, moja kuzynka, obiecałeś ją chronić a małżeństwo z Fabio to był jedyny ratunek dla niej.

-Wiem kochanie-Simon pocałował mnie w czoło i ujął dłońmi moją twarz.

-Nie mogę Rebeco go zmusić, nawet jeśli to złamie serce Bryn lub tobie! To jego dziecko, ma prawo poślubić jego matkę.

-Jesteś jego donem możesz go zmusić do tego ślubu.

-Mogę ale Fabio ma swój rozum, poza tym Bryn tego nie chce, jest zraniona do głębi, prosi mnie o odwołanie tego ślubu decyzje jednak pozostawiam Fabio oczywiście porozmawiam z nimi. 

-W jaki sposób zatem będziemy teraz chronić Bryn? Będzie musiała zamieszkać z nami, nigdy nie będzie mogła mieć normalnego własnego życia.

-Nie martw się na zapas, jestem ciekawy co postanowi Fabio.

-To oczywiste poślubi Evelyn.

Jednak Simon uśmiechał się tajemniczo- Ne jestem tego taki pewien, dlatego że zdrada Evelyn mocno odcisnęła piętno w duszy Fabio, on nie lubi wybaczać, nawet jeśli wybaczy to nigdy nie zapomni.

Tak już wiedziałam, zastanawiałam się czy Fabio kiedykolwiek mi wybaczy to co mu zrobiłam, ale on też powinien mnie zrozumieć, nigdy nie zdradzę Simona!

Zrobię wszystko aby jednak nie poślubił Evelyn! Nie radzę tej kobiecie wchodzić mi w  drogę! Oddam Fabio tylko mojej kuzynce!

Byliśmy już spakowani z ulgą wracaliśmy do domu, wieczorem przed jutrzejszym wylotem Simon rozmawiał z Fabio przez telefon gdy skończył byłam ciekawa nowych wieści.

-Wszystko w  porządku?

Mina Simona nie wróżyła nic dobrego-Nie wiem-odpowiedział szczerze.

-Jak to?

Don 2- FabioOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz