Bryn
Przeciągnęłam się w pościeli jeszcze pachnącej moim mężem, otworzyłam oczy , nie było go przy mnie, pewnie już wstał, bardzo wcześnie wstaje, wiedziałam że interesy nie pozwolą na siebie czekać, dwa razy w tygodniu spotykał się z Simonem by omówić ich sprawy, często jeździł do rezydencji Simona gdy go wzywał , to mogło być nawet w nocy, fabio był consigliere dostępnym dla swego dona 24 godziny na dobę, Fabio kontrolował większość interesów i miast które podlegały rządom dona, musiałam się do tego przyzwyczaić, jako jedna z kobiet mafii.
Weszła służąca ze śniadaniem.
-Pan Fabio polecił by zjadła pani śniadanie w łóżku i się nie spieszyła, omawia w gabinecie ważne sprawy z klientem.
-Rozumiem, postaw tacę dziękuję.
Uśmiechnęłam się na widok róży w małym wazoniku.
-To od pana Fabio-rzekła służąca gdy spojrzałam na czerwoną różę, nie podejrzewałabym go o romantyzm, nie Fabio Ponte.
Po śniadaniu wzięłam kąpiel i zeszłam do jadalni, służąca odebrała właśnie wielki kosz kwiatów od posłańca.
-Ochrona go wpuściła?-zapytałam służącą?-Dla kogo te kwiaty?
-Dla pani, ochroniarze przeszukali kuriera nim pozwolili mu tu wejść, sprawdzili jego dane i zadzwonili do firmy kurierskiej gdzie on pracuje tam potwierdzono że to ich pracownik i przynosi zamówione kwiaty dla pani.
-Fabio?-uśmiechnęłam się czule- Nigdy nie podejrzewałabym go o taki romantyzm, muszę mu podziękować.
- Za co ? To nie ode mnie kochanie-Fabio wszedł nagle do jadani a ja pełna złych przeczuć odebrałam kosz od służącej i postawiłam na stole.
-To nie ty przysłałeś mi kwiaty?
Twarz Fabio stężała- Dam ci co tylko zechcesz ale nie będę się bawił w wysyłanie ci kwiatów, mogę ci je dać osobiście.
Podeszłam do kosza-jest karteczka-wzięłam ją do rąk i otworzyłam- Teraz tylko kwiaty następnym razem będę ja, cały dla ciebie-M
-M????-krzyknęłam wzburzona- Nie wiem kto to!
Fabio spojrzał na karteczkę a jego twarz stężała z gniewu.
-Miguel Negro!-Fabio z furią cisnął karteczką- Znowu on!
Fabio zawołał służącą-Wyrzucie kwiaty, przyślijcie mi Matteo natychmiast i do gabinetu!
Wzburzona tak samo jak Fabio podążyłam za nim.
-Nie mogę uwierzyć , to na pewno Miguel?
-Jeszcze się nie poddał, nawet gdyby się nie podpisał to oczywiste że to on!
-Naprawdę jestem w szoku.
Po chwili do gabinetu wszedł Matteo.
-Wzmocnijcie kontrolę na rezydencję Miquela Negro, od tej pory będzie dyskretnie obserwowany 24 godziny na dobę.
-Coś się stało? Bo informatorzy donoszą że u niego cisza i spokój, nic się nie dzieje, Miquel wychodzi z rezydencji iw raca po południu, interesy ma, spotkania, ale nie jedziemy za nim no kazałeś tylko byśmy obserwowali jego posiadłość z ukrycia.
-Teraz będziecie tam 24 godziny na dobę , Miquel przestał być już grzeczny i znowu zaczyna rozrabiać, przysłał kwiaty Bryn.
-Sprawdziliśmy kuriera jest czysty zanim go wpuściliśmy,
![](https://img.wattpad.com/cover/324658400-288-k147126.jpg)
YOU ARE READING
Don 2- Fabio
RomanceBryn Castellano jest kuzynką żony dona Simona Marrone, w obawie o jej bezpieczeństwo Simon zaręcza ją ze swoim consigliere Fabrizio Ponte, Bryn nie ma wyboru i zgadza się na aranżowane małżeństwo, sprawy się jednak komplikują gdy na horyzoncie pojaw...