Prolog

3.7K 60 2
                                    

Nigdy wcześniej nie znałam uczucia bycia docenianą, może dlatego, że ludzie wymagają od nas więcej niż jesteśmy w stanie. Może to dlatego, że nie miałam przy sobie odpowiednich osób by móc się tak czuć? A może to było moje wyobrażenie? Może to właśnie ja wmawiałam sobie, że jestem do niczego?  Sądziłam, że dam radę sama. Nie potrzebowałam ludzi. Wystarczałam sobie, bo tak było łatwiej. Miłość przynosi z sobą ból i rozterki. Nie chciałam tego. Jeśli miałam być szczera, wcale nawet jej nie potrzebowałam, bo byłam zbyt strachliwa. Człowiek boi się kochać bardziej niż śmierci a jednak to uczucie daje nam roskosz ciała i duszy i to o niej marzymy po nocach, o niej rozmyślamy przed snem układając scenariusz z wyimaginowaną postacią.

Ja jednak dalej w to brnęłam.
Byłeś tą postacią od początku choć sobie z tego nie zdawałam sprawy, czymś w rodzaju ukojenia.
Kochałam patrzeć w twoje czekoladowe oczy jak dziecko na słodycz. Kochałam każdą zmarszczkę, kiedy się uśmiechałeś tak jak kochałam ramiona, w których mnie ukrywałeś przed światem.

Byłeś jedynym prawdziwym momentem w moim życiu. Teraz muszę wierzyć, że znów zatopię się w twoim uścisku i że twoje oczy na mnie spojrzą. W ten jeden konkretny sposób. Nasz sposób.

          
                          Na zawsze twoja, Glory. 

Only A Few KissesWhere stories live. Discover now