obudziłam się w nieznanym mi, niewygodnym łóżku
śmierdziało w pokoju, w którym się znajdowałam
co się właśnie działo?
otworzyłam szerzej powieki i poraziło mnie dzienne światło
potem drgnęłam bo poczułam jakieś ciepło z mojej lewej strony
obok mnie leżał rozebrany Thomas
co?!
szybko sprawdziłam czy moje ubrania są na miejscu
nie były
miałam trochę przekręconą spódniczkę i trochę wywiniętą koszulke
wstałam z łóżka jak oparzona
nie spodziewałam się, że łóżko Thomasa jest takie wysokie i próbując z niego wstać runęłam z hukiem na podłogę
syknęłam z bólu i oczywiście całym tym zamieszaniem obudziłam śpiącego Thomasa
-co.. - spojrzał na mnie bardzo zmieszany - co ty odkurwiasz
-dobre pytanie - odpowiedziałam wstając. Pilnowałam czy przypadkiem spódniczka nie podwinęła mi sie jeszcze bardziej
Thomas usiadł wygodnie na łóżku zsuwając z siebie kołdrę
o kurwa zaraz się porzygam
poczułam wymioty podchodzące coraz wyżej
-zbladłaś trochę - powiedział i zaczął podnosić się z łóżka
gdy wystawił jedną stopę poza kołdrę nie wytrzymałam
wybiegłam z pokoju trzymając się za usta. Biegłam do łazienki starając się nie obrzygać pokoju
na szczęście zaczęłam wymiotować dopiero w łazience wiec nie narobiłam bałaganu
gdy skończyłam wymiotować i przepłukałam usta i ręce wyszłam z pokoju
bardzo źle się czułam. Gorzej niż zazwyczaj
od jakiegoś czasu bywało różnie ale wydawało mi się, że to po prostu zatrucie
ale dzisiaj to była przesada
wyszłam z łazienki i pod drzwiami zastałam praktycznie rozebranego Thomasa w samych bokserkach wpatrującego się we mnie ze zdziwieniem
-co ty robiłaś? - zapytał poważnie
spojrzałam na niego i poczułam cos bardzo niepokojącego
co my.. co ja.. robiłam w jego łóżku
-rzygałam - prychnęłam
powiedziałam to chyba zbyt pewnie bo zabrzmiało to jakby była to najnormalniejsza rzecz na świecie
-rzygałaś? Co? - odwrócił się w moim kierunku kiedy ja udałam się do jego kuchni by napić się wody
wzięłam łyk wody i od razu poczułam się lepiej
-może ty w ciąży jesteś - powiedział stając za mną
oczywiście musiałam opluć się wodą
nie tylko siebie, bo blat i podłogę również
ja? W ciąży?
prychnęłam
-w jakiej ciąży - pokręciłam głową starając się udawać, że przed chwilą prawie się nie zadławiłam
wytarłam blat koszulką a podłogę skarpetką
przecież nikt nie zauważy prawda?
-no kurwa spożywczej wiesz? - bąknął - no idiotko może serio jesteś w ciąży
CZYTASZ
odnaleziona po latach
Teen FictionNoemi Walker ma obecnie 19 lat. Trzy lata temu jej brat i pierwsza miłość pozostawili ją samą sobie. Dziewczyna wyznała mu swoje uczucia ale on.. on po prostu wyjechał. Po tym wszystkim obiecała sobie, że przestanie czuć. Obiecała swojej młodszej os...