Rozdział 19 Rodzeństwo cz. 2 i...

609 48 1
                                    

~~Oczami Kai'a~~

Kiedy Wu powiedział mi, że Kat jest moją siostrą, to zdębiałem. Nie wiedziałem, co powiedzieć.

Ja: Ale... Jak ?

Wu: Długa historia... Twoja mama urodziła ciebie i Katrin,ale bano się, że to ona może być zielonym ninja, dlatego ją porzucono.

Ja: No... Naprawdę długa xD

Wu: Tak samo jak Jay ma Nyę, a Zane... Ma Maddie...

Ja: Maddie jest siostrą Zane'a ?!

Wu: Tak.

Ja: Łał...

Wu: Musisz jej powiedzieć... Ale, Kai. Ze spokojem.

Pokiwałem głową, na znak,że zrozumiałem. Chciałem do niej podejść, ale miała, "małą" awanturę z Jay'em. Nie chciałem im przeszkadzać, więc poszedłem do Skylor.

~~Oczami Jay'a~~

No nie mogę ! Muszę wyjść na zewnątrz się przewietrzyć, bo nie wytrzymam... Wyszedłem i myślałem. Nie chcę,żeby Cole, zrobił coś mojej siostrze. Chce jej szczęścia, ale... Ehh. Myślałem tak kiedy na ziemi, zobaczyłem wisiorek. Nie wiem czemu, ale podniosłem go a przy nim była doczepiona karteczka:

"Jeśli chcesz, by twoi kumple wyzdrowieli załóż to a będą zdrowi. N"

Naprawdę zdziwiłem się, ale założyłem go, bo chciałem, żeby jak najszybciej wyszli, że szpitala. Nagle poczułem się dziwnie... Jakby coś mnie opętało. Traciłem siły.

Ja, do siebie: Kat, kocham Cię...

~~Oczami Katrin~~

Ehh, mam nadzieję, że trochę się przewietrzył na tym dworze. Martwię, się o niego. Pierwszy raz był tak wściekły na Cole'a, za to że pocałował jego siostrę. Nie rozumiem tego. Wtem, podszedł do mnie Kai. Chyba miał coś mi do przekazania.

Kai: Katrin, musimy pogadać.Chwycił mnie za rękę, i gdzieś zaprowadził. Nie wiedziałam gdzie dokładnie. Wyraz twarzy Skylor, wyglądał na to,że nie była tym zadowolona. W końcu doprowadził mnie do jakiegoś zaułka. Teraz na serio, nie kumałam o co mu chodziło...

Ja: Co się stało, że musiałeś aż tutaj nas przyprowadzić ?

Kai: Posłuchaj, ale nie krzycz... Teraz naprawdę się bałam...

Kai: Bo ja... Jestem Twoim bratem.

Ja: CO ??

Kai: No tak... Zostałaś porzucona, bo myśleli,że będziesz zielonym ninja. Potem Cię adoptowano.

Ja: Ale... Naprawdę jesteś, moim bratem ?

Kai: Tak. Nie wiem dlaczego, ale rzuciłam mu się na szyję, a on mnie przytulił. W końcu mam brata. Przynajmniej nie będę teraz sama. Tak się cieszę.

Ja: Kocham Cię, bracie.

Kai: A ja ciebie, siostrzyczko. Trwaliśmy jeszcze tak chwilę, kiedy usłyszeliśmy huk. Wyszliśmy na zewnątrz, całą naszą paczką. Jakaś postać niszczyła praktycznie wszystko, jakby czegoś szukała. Kiedy się odwróciłam, nie mogłam w to uwierzyć. Przecież to był...

Wszyscy: JAY ?!


Wzięłam ten pomysł, z teorii na temat 6 sezonu.. Ale będą też prawdziwe informacje... Sami zobaczycie.

Narazka ^^ :**



 Katrin and Ninja ||Skończone|| √Where stories live. Discover now