Rozdział 24: Lloyd, czy ty mnie zapraszasz na randkę ?

624 45 2
                                    

Rozdział dedykowany WiktoriaBucket66 Kocham Cię kochana :*

~~Oczami Kai'a~~

Byłem załamany. Nie wiedziałem co miałem zrobić. Moja siostra była gdzieś z piratami, a ja nie mogłem jej uratować... Jednak po chwili przypomniałem sobie coś.

Ja: Ej, mam pomysł !

Cole: No jaki ?

Ja: W tym dniu, kiedy dowiedziałem się, że Kat jest moją siostrą, czyli raptem 2 dni temu, dałem jej bransoletkę...

Skylor: No i ?

Ja: No to, że ona ma w sobie GPS ! Więc, możemy ją szybko znaleźć !

Wszyscy byli w szoku. Ja też byłem, że pamiętałem o tym. Jednak jestem mądry :3

~~Oczami Lloyd'a~~

Byliśmy z resztą i słuchaliśmy co Kai nam mówił. Jednak ja nie mogłem się nad niczym skupić.. Cały czas myślałem o niej... O Pięknej, która siedziała obok mnie... Czyli o Maddie... Była śliczna. Tak, trudno mi to jest powiedzieć, ale zakochałem się w niej ! Spróbuję ją zaprosić gdzieś.

Ja: Em... Maddie.. Możemy pogadać ?

Maddie: Tak, jasne.

Odeszliśmy kawałek od reszty. Nie chciałem, aby słyszeli, jak ją zapraszam, a tym bardziej widzieli, że prawdopodobnie zrobię się cały czerwony.

Maddie: To o czym chciałeś pogadać ?

Ja: Em.. No wiesz... Jak odbijemy Kat i w ogóle.. To.. Em.. Może chciałaś byś.. No..Pójść gdzieś ze mną... Nie wiem... Do kina czy coś... Ale jak nie chcesz to oczywiście nie musisz !!

Czułem jak cały się zarumieniłem.

Maddie: Lloyd, czy ty mnie zapraszasz na randkę ?

Ja: CO ? Ja ?! Nie.. Em... To... No...Wyjście towarzyskie ! Tak, właśnie !

Maddie: Yhym, ja wiem swoje. Ale z przyjemnością, pójdę z tobą na randkę.

Ja: To nie jest randka !

Maddie: Oczywiście...

Poszła do reszty, puszczając mi oczko. Stałem chwilę zdezorientowany, ale się ocknąłem. Ona się zgodziła ! ONA SIĘ ZGODZIŁA ! Cieszyłem się jak głupi bateryjką. Byłem mega szczęśliwy ! Tylko nie będę mógł tego spieprzyć. Nie pozwolę sobie na to.

~~Oczami Kai'a~~

Wszystko było obmyślone. Wieczorem mieliśmy za pomocą GPS w bransoletce mojej siostry (Jak to brzmi...) znaleźć ją i ocalić przed piratami. Mam nadzieję, że nic złego jej się nie stało...

~~Oczami Katrin~~

Siedziałam cały czas w tej klatce. Nadal byłam załamana tym co powiedział mi "Kapitan" Jay. Co jeśli on naprawdę mnie nie kochał ? Nie chciałam dopuścić do siebie tej myśli. Spojrzałam na bransoletkę, którą dostałam od Kai'a. Była śliczna. Czerwona z małymi niebieskimi szczegółami. Kiedy ją dotknęłam, ona znikąd się otworzyła. To co zobaczyłam, zbiło mnie z tropu. Ona miała w sobie GPS ! GPS, SŁYSZYCIE ? Widziałam na niej pokazaną jakby mini mapę i kilka punktów. Niebieski to pewnie ja, pomyślałam. Ale co znaczy ten czerwony ? Czy to możliwe, aby to był Kai ? Bardzo byłam bym szczęśliwa, wydostając się stąd, ale nie miałam jak. Miałam nadzieję, że szybko mnie uratują. Jednak jakbym i tak wróciła do nich nadal czułam bym się sama, bo nie było by przy mnie Niego... Nie było Jay'a... Mojego Jay'a...



Rodział trochę na koniec smutny, ale chyba Ninja w końcu uratują Katrin, co nie ?

A Lloyd w końcu zaprosił Maddie na randkę ! ^^

Następny nie wiem kiedy będzie, ale postaram się go jak najszybciej napisać !

Do następnego !! :*
~~FanNinjago




 Katrin and Ninja ||Skończone|| √Where stories live. Discover now