Hermiona/Harry [6] cz. IV- ostatnia

2.5K 74 2
                                    

Dziękuję za 2000 wyświetleń!

- Nie mogę uwierzyć, że to koniec. - szepnęła Hermiona siedząc w przedziale pociągu. Dzisiaj zakończyła swoją naukę w Hogwarcie z Wybitnymi wynikami.
- Ja też. - odpowiedziała rozmarzonym głosem Luna. 
- A ja tam się cieszę, przynajmniej nie będę musiał już widywać Snape'a. - powiedział Ron, wkładając sobie do buzi czekoladową żabę.
- Nie mówi się z pełnymi ustami, Ron. - upomniała go Hermiona.
Szatynka pokręciłam głową i wyjęła ze swojego plecaka książkę. Jednak nie było jej dane przeczytać choć jednego rozdziału.
- Hermiona? Możemy porozmawiać na osobności? - spytał Harry.
- Tak. - odpowiedziała. Może nie było tego widać, ale cholernie bała się tej rozmowy.
Oboje wyszli z przedziału i udali się w stronę łazienki.
- Długo nad tym myślałem i... i kocham Cię. - powiedział prosto z mostu. - Tak na prawdę kochałem cię już od 3 klasy i dopiero teraz to sobie uświadomiłem.
Była Gryfonka nic nie odpowiedziała tylko rzuciła się na chłopaka. Mocno się do niego przytuliła.
- Też cię kocham.
Czarnowłosy nieśmiało musnął jej ciepłe wargi, a ona ten gest odwzajemniła.

Po roku wzięli huczny ślub, a po trzech latach doczekali się uroczych bliźniaczek.
Ich życie układało się tak jak miało być. Czasami zdarzały się małe kłótnie, ale dość szybko się godzili.

Miniaturki GrangerDove le storie prendono vita. Scoprilo ora