Hermiona/Ron [1] | Hermiona/Severus [27] cz.IV-ostatnia

2.3K 101 3
                                    

-Dlaczego nie powiedziałaś mi o ciąży? - spytał mężczyzna wchodząc do mieszkania.

- Sam powiedziałeś, że nie chcesz mnie widzieć...

- Granger, nie denerwuj mnie. - syknął. - Miałem prawo wiedzieć o tym, że mam dziecko.

- Skoro już wiesz, to możesz wyjść. - powiedziała wychodząc z salonu.

Kobieta patrzyła na swoją  śpiącą w kołysce córeczke. Mała była z pewnością wykapanym tatusiem.

Poczuła dłonie obejmujące jej talię.

Uśmiechnęła się.

-Granger... oboje popełniliśmy błędy... - zaczął czarnowłosy. Nie skończył bo była Gryfonka skutecznie go uciszyła.

-Zamknij się... cieszę się, że nagle ci się odmieniło i zechcesz pomóc mi wychowywać naszą córkę.

Ponownie pocałowała jego wąskie usta.

Wyszli z pokoiku córeczki i udali się do kuchni.

-Myślisz, że teraz wszystko nam się uda?

- Nie może być inaczej, Granger. - szepnął

Miniaturki GrangerWhere stories live. Discover now