Złapał mnie za nadgarstek, więc popatrzyłam na niego z wyrzutem.
- Co ty wyprawiasz?! - szarpnęłam się, ale poczułam tylko jak jego dłoń się zaciska na mojej ręce.
- Nie pójdziesz stąd dopóki nie porozmawiamy. - próbował mnie obrócić w swoją stronę, ale mu nie pozwalałam.
- Nie będę z Tobą rozmawiać. - w końcu poluzował rękę i mogłam się wyrwać.
- Właśnie, że będziesz, chyba najwyższy czas. -
- Tak myślisz? Nie wydaje mi się. Tyle razy chciałam z Tobą porozmawiać, ale nie dałeś mi szansy. Wybacz, ale ja nie mam na to teraz ochoty. - odwróciłam się i odeszłam. Ten raz niech on poczuje się jak ja.
STAI LEGGENDO
Forget, forgot, forgotten...
Storie d'amoreKiedyś nadchodzi czas, żeby zapomnieć co było wcześniej. Ale ona nie chce. Próbuje iść dalej, ale ciągle wraca tam gdzie to wszystko się zaczęło...