Podziękowania

26.9K 439 78
                                    

Nadszedł ten długo wyczekiwany przeze mnie, jak i zapewne przez was czas.
He's your son dobiegło końca.
To opowiadanie nauczyło mnie wielu rzeczy. Jednak przede wszystkim pokazało mi, że moje marzenie z dzieciństwa raczej nigdy się nie spełni.
Tak, tak moi drodzy, kiedy wszyscy moi rówieśnicy myśleli o tym, by w przyszłości być lekarzem, inżynierem czy też prawnikiem, ja marzyłam o tym, by wydać książkę.
W obecnej chwili dzięki pracy, którą włożyłam w He's your son wiem, że to marzenie nie ma prawa się spełnić.
Jestem zbyt krytyczna w stosunku do swojej twórczości, wszystko według mnie może być napisane o wiele lepiej. W dodatku czytając niektóre perełki na wattpad widzę, że moja twórczość, nawet jeśli nie podchodziłabym do niej krytycznie to i tak byłaby średnia.
Co prawda moi rodzice ciągle siedzą nade mną i mówią bym, ruszyła swoje cztery litery i wydała jakieś opowiadanie (mam ich kilkadziesiąt, postaram się większość opublikować) jednak ja po prostu nie potrafię. Może dlatego, że się wstydzę, a może dlatego, że po prostu nawet nie wiem jak się za to zabrać.
Pomimo tego, jednak nie mam zamiaru się poddawać. Będę pisać dalej, ćwiczyć, starać się najmocniej jak potrafię.

Dlatego też teraz chcę podziękować wszystkim, którzy napisali mi komentarz o tym, jak bardzo źle piszę.
Pomimo że czasami wasze słowa mnie raniły, to jednak w głębi ducha dawały mi niesamowitego kopa do działania.

Następnie chcę podziękować wszystkim moim czytelnikom, którzy byli ze mną od samego prologu. Jesteście naprawdę niesamowici, to dzięki wam, napisałam to opowiadanie do końca. Gdybyście tego nie czytali, zapewne pisałabym to do szuflady.

Kolejne podziękowania są skierowane do osób, które trafiły tu w połowie rozdziałów, czy też dopiero pod koniec. Był was tak dużo, że wattpad po prostu na nadążał z przysyłaniem mi powiadomień.

Serdeczne Bóg zapłać, należą się również osobom, które pomagały mi przy sprawdzaniu, czy też zrobiły okładkę albo zwiastun.

I ostatnie podziękowania skierowane są do JustTannja _Black_On_White_ Break Up With Your Girlfirend, I’m Bored
Wiadomość o tym, że zainspirowałam je do napisania jakiegoś opowiadania to jedne z najlepszych wiadomości, jakie mogłam dostać.
Dosłownie poczułam się, jakbym była wzorem do naśladowania.

To by było chyba na tyle. Jeżeli o kimś zapomniałam to, zażalenia proszę pisać w komentarzach, wystosuje wtedy odpowiednie przeprosiny :)

A teraz proszę was o to, byście napisali co czujecie pod koniec He's your son, a następnie zarchiwizowali, usunęli czy cokolwiek i to tyle. Ta historia już prawie dobiegła końca...
Dzięki wam wszystkim zrozumiałam, że moge w życiu dokonać wielu rzeczy. Wystarczy, że będę realizowała swoje plany i nie będę przejmować się opinią ludzi, którzy mnie nienawidzą.

gunsloveroses

He's Your SonWhere stories live. Discover now