10 || Wiadomości z Klausem.

822 36 17
                                    

Podpowiedź: "Możliwe, że przez przypadek uśpiłem dziewczynę Klausa na tydzień."

Wstawił wodę na herbatę, a następnie sięgnął po swój ulubiony kubek, kiedy nagle zadzwonił jego telefon. Sięgnął po urządzenie, które leżało na blacie, a kiedy zobaczył, kto dzwonił, zastanawiał się, czy odebrać, w końcu to był jego przyjaciel, dlatego postanowił nie ignorować Damona. Jak bardzo żałował, gdy odebrał.

— Co tak długo? Mogę umrzeć, a ty mnie zlewasz? — zapytał Damon, a Alaric przewrócił oczami.

— Co znowu zrobiłeś, że możesz być martwy? Już jesteś retorycznie martwy.

— Nie zabawne, wiesz, ale udam, że tego nie słyszałem. Potrzebuję twojej pomocy.

— W czym znowu? — Przeczesał włosy, wzdychając.

— Możliwe, że przez przypadek uśpiłem dziewczynę Klausa na tydzień.

— Och, cholera! — wykrzyknął, a jego oczy stały się powiększone. Damon miał przechlapane, jeśli Klaus o tym dowiedziałby się, a na pewno to zrobi, a wtedy Salvatore będzie martwy na sto procent.

— Właśnie — odpowiedział. — Czekam na ciebie w pensjonacie.

***

— Co tak długo? Każda chwila może być nogą w grobie! — ryknął Damon, gdy otworzył drzwi. Spojrzał na swojego przyjaciela, mierząc go wzrokiem. — Klaus zaczął wypisywać esemesy, a ja nie mam pojęcia, co mu odpowiedzieć. Jeden zły ruch i jestem martwy.

— Kim jest dziewczyna Klausa?

Damon uśmiechnął się, gdy miał przekazać wiadomość, mimo kiepskiej sytuacji, potrafił wydobyć swoje poczucie humoru. W jego oczach pojawiła się psotne iskierki. Cieszył się, że może się podzielić z nową zdobytą wiadomością.

— Nie zgadniesz, to jest nasza mała Caroline — odpowiedział z uśmiechem diabła. — Wiedziałeś, że Blondi spotyka się potajemnie z wielką groźną hybrydą? Od jakiegoś miesiąca mają ukryty związek.

— Co? Caroline spotyka się z Klausem? — zapytał zdezorientowany Alaric. Oboje weszli do środka, a na kanapie zobaczyli leżącą Caroline, która była nieprzytomna.

— Czy Klaus nie jest w Nowym Orleanie?

— Jest, najwidoczniej Caroline i Klaus mają sekretny związek na odległość. Wiedziałem, że między nimi były pewne rzeczy, ale teraz Klaus pisze do Caroline, a ja nie wiem, co mam mu napisać. Nie może się dowiedzieć, że uśpiłem mu dziewczynę! Zabije mnie!

— Może chcesz od razu organizować swój pogrzeb? Bo Klaus dowie się na pewno. — Damon spiorunował wzrokiem przyjaciela.

— Czy już chcesz mnie pogrzebać, przyjacielu? — spytał z zwężonymi oczami. — Może chcesz mnie zabić.

— Zabiłeś mnie dwa lub trzy razy! — Przypomniał mu nauczyciel historii, wskazując palcem na bruneta.

— Czy możesz kiedyś o tym zapomnieć? To było wieki temu!

— Nie — odpowiedział na pytanie Salvatore'a. — Jak do tego doszło, że uśpiłeś Caroline?

— Wiedźmy mnie nie lubią, ale to nie nowość, pomyślały, że będzie zabawnie, jeśli kogoś uśpią, trafiło na Caroline, Bonnie twierdzi, że nic jej nie będzie — wyjaśnił Damon. — Chyba wolałbym spać, niż mieć hybrydę na karku. Klaus nie będzie wyrozumiały.

— Co on pisze?

Damon wyciągnął telefon Caroline i zaczął czytać.

Witaj, moje kochanie. Nie mogę się doczekać, aż zobaczysz Nowy Orlean. Jestem pewny, że piękność tego miasta przypadnie ci do serca, ale brakuje tylko jednego, żeby to miasto było wspaniałe, brakuje ciebie i twojego światłaprzeczytał Damon, przewracając oczami.

Dopóki siebie nie odnajdziemy || KlarolineUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum