Hajime

41 3 2
                                    

Od tamtej pory nie wiedziałem już co powinienem, bo zawładnęło mną poczucie winy i pożądanie. Kazu sprawił, że moja przeszłość powróciła do mnie, a ja nie dałem rady utrzymać jej za kotarą zapomnienia. Wspomnienia wybiegły na arenę świadomości, niczym stado dzikich zwierząt z ukrycia na otwartą przestrzeń... Bałem się, a jednocześnie widziałem jego silną determinację. 

Tamtego dnia spojrzałem na niego i dostrzegłem tę nadzieję, której dostrzec nie chciałem. Nie chciałem być homo, nie chciałem się wiązać, nie chciałem miłości, bo to było zbyt ryzykowane i nie pasowało do mojej obecnej rzeczywistości. 

Byłem przykładnym lekarzem, ze świetną reputacją. Nikt nie wiedział, co przeżyłem oprócz Sho. A przynajmniej tak mi się wydawało. Byłem święcie przekonany, że homoseksualizm jest tępiony, że nie ma szans na przetrwanie takiego związku. To po prostu nie miało sensu. Było dobre dla imprezowiczów, dla mających plecy ludzi, którzy gdzieś mają opinie innych.

Nie dla mnie - szaraczka, który uciekając od przeszłości, coraz bardziej zamieniał się w kłębek strachu i zamykał się w otoczce profesjonalizmu.

Teraz miałem ochotę powiedzieć mu wszystko. Opowiedzieć historię swojego życia i zmusić jego do tego samego. Nigdy nie czułem takiej potrzeby poznania kogoś. On wzbudzał kontrowersję samym spojrzeniem. Nie wyglądał na grającego na dwa fronty, w szaleńczą grę pożądliwości i erotyzmu. 



Ukryte obliczeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz