Ukryte oblicze

Kazuhiro

Kiedy doktorek mnie bada, odczuwał głęboką przyjemność. Jak on to robi? On tylko pracuje, a ja już mam podnietę! Co będzie, jeśli dotknie mnie nie po służbowemu? Coś muszę zrobić, aby do tego doprowadzić... Ale co? Jak? I chcę być w pełni świadom, a nie na granicy jawy ze snem! Wyobraziłem sobie jego w samym kitlu... Mmmm... Pochyla się nade mną i czuję jego subtelny zapach... Zbliża twarz do mojej twarzy, nasze oddechy przyspieszają... Patrzymy sobie w oczy, gdzie ja dominuję i pożądam, wzbudzając tym samym jego pożądanie i nutkę niecierpliwości... Trzymam go w kleszczach, on nie wie, kiedy wykonam ruch... Ta nieprzewidywalność go kręci, a mnie nakręca, kiedy widać, jak oddech staje się coraz intensywniejszy... Mrrrrrr.... I całuję go znienacka, chwytając go od tyłu karku, wplatając palce w jego włosy... Pocałunek jest tak dziki i namiętny, że doktorek przylega do mnie swoim ciałem, w tym kitlu, wije się, a jednocześnie nie chce ode mnie oderwać ust... Oplatam jego tułów nogą, czuję jego podniecenie, a on moje... 

...i zauważyłem, że mi stanął w realu... Och, jak on mnie pociągał samą swoją obecnością, wyrazem twarzy, spojrzeniem, feromonami... Mrrrrrr... Chcę, by ta fantazja się spełniła... Z tym, że może być ubrany pod kitlem, a ja już wtedy będę wiedział, co zrobić z resztą ubrań...